Poszukiwanie

[Kamil Rousseau]

do którego boga mam się modlić skoro nadano mu tyle imion
przecież każdy z nich jest obowiązujący nadzwyczajnie
tylko ludzie nie potrafią wybrać właściwego
ja nie miałem prawa wyboru

nie chcę trzymać miecza który płonie w jego imieniu
nie chcę zabijać dzieci innego boga
one też potrafią śnić agnostycznie

jestem ofiarą big bangu
i pana georga lemaitre
który nie bacząc na początek
uczynił mnie tworem nukleosyntezy
powstałej ze stanu grawitacyjnej osobliwości

tylko właściwy bóg wie kim jestem
on dał mi początek

[member22]

Jest tylko jeden Bóg, który ma różne miano w innych religiach. I tak w Braminizmie może to być Wisznu lub Sziwa, choć mimo wszystko wydaje się że są to pogańskie wierzenia, w islamie może to być miłosierny Allah - pierwsze słowa Koranu mówią - Bismi Llah, ir Rahman ir Rahim czyli W imię Boga Najłaskawszego i Najbardziej Miłosiernego, buddyzm to z kolei pogląd typowo ateistyczny, u Egipcjan natomiast jest to Ra zwany także bogiem słońca. Ale Bóg jest tylko jeden - Światłość ze Światłości. Przypomnij sobie Dekalog - Ja jestem Pan Bóg który cię wywiódł z domu niewoli, .... a potem - Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną... Dlatego zawsze módl się do Jednego Miłosiernego Boga słowami Modlitwy Pańskiej, a wszystko stanie się o wiele prostsze. Wiersz dość dobry, symbolizujący poszukiwanie. Poszukiwanie wiary, a może sensu życia? Pozdrawiam i życzę znalezienia tej właściwej drogi życiowej.

[Kamil Rousseau]

Te przestrogi member22 to raczej nie do mnie , ale do pela. miło , że się odezwałeś i oceniłeś. ja mimo wszystko idę dalej poszukiwać. pozdrawiam serdecznie.