Diabelska pomoc

[minawia]

diabeł zajrzał w dusze
opanował nagle
nie przed tobą
ostrzegały znaki
lecz ciebie
przede mną
serce nie słuchało


i piekielnym żarem
trawiąc w nas złudzenia
serc popioły zmieszał
trwa w diabelskiej bucie

[Snowboarder]

hmm... w pierwszym wersie zrobiłaś literówkę czy mi się wydaje??
Dusze czy duszę??

Mam odczucia, że bohaterowie zrobili sobie na złość i posłuchali
szatańskiego sumienia

[Guest]

Myślę że to ty jesteś diablicą kolekcjonującą ćwieki miłości
na cholewie buta.
Jestem podatny na pokuszenie.

[minawia]

Snowboarder...ma być liczba mnoga od dusz on :evil: zajrzał nie tylko w jedną z dwojga dusz :-(

stanel....widzę , że utkwiło Ci w pamięci powiedzenie " nie taki diabeł straszny jak go malują",wprawdzie jestem jego żeńskim rodzajem ale :lol: w anielskiej szacie (powłoka niezbyt kusząca :lol:

[Guest]

Egzorcysta potrzebny Minawio ? ;-)

[Sarmata]

stanel napisał(a):Myślę że to ty jesteś diablicą kolekcjonującą ćwieki miłości
na cholewie buta.
Jestem podatny na pokuszenie.

Stanelu - to nie ćwieki, tp kołki osikowe!!!

[minawia]

...i gdzie Ci mężczyźni? ;P

[norbertus]

Pokuszenie i ten diabłek co za nim się kryje słuchać czy nie? To jest pytanie no cóz takie jest życie! A wbór należy do nas. Bardzo mi się podoba Twój wiersz, zatrzymałem się nad nim medytacyjnie. Pozdrawiam

[minawia]

Dziękuję za odwiedziny..
...myślę , że :figielek: diabliki...dodają żaru uczuciu

[tolek]

Nie taki diabeł straszny... tyle ludowe przysłowie a jak jest z diablicą - kto mi powie? :lol:

[czardasz]

ja bym sie takiego diabła nie bala... :-)