Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
Walc - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html)
+--- Wątek: Walc (/thread-7024.html)



Walc - BartPoet - 2018-11-18 23:11:46

"Walc"

W ostatniej już szczęścia naszego dziś dobie
Z opanowaniem opieszalca
Zapytam podszedłszy zawczasu ku Tobie
"Czy można poprosić do walca?"

Nim noc ta się skończy i wzejdzie olśnienie
Nim dzień tę melodię zagłuszy
I słońca na wieczność rozdzielą promienie
Chcę jeszcze czuć dotyk twej duszy

Po tylu cudownych wraz chwilach spędzonych
Po tylu niechcianych napięciach
Nas dwoje ze łzami dziś w siebie wtulonych
Ja w twoich a Ty w mych objęciach

Nim strumień wzruszenia łez wzrok mi zamroczy
Nim serce me wróci do życia
Chcę po raz ostatni już spojrzeć Ci w oczy
Szukając tam swego odbicia

Szukając tam blasku nadziei straconej
Na miłość co nie ma istnienia
Szukając oblicza dziewczyny stęsknionej
Przez cichy mój szept: Do widzenia

Chcę jeszcze tam ujrzeć twój ogrom cierpienia
Gdzie serce twe błaga litości
Nie musisz nic mówić, bo z twego spojrzenia
Wyczytam moc twojej miłości

A Ty z moich oczu we łzach zatopionych
I serca, co z bólu wciąż szlocha
Wyciągnij choć jedną z tych łez uronionych
I zobacz, że każda Cię kocha

Że każda choć dzisiaj jest znakiem rozpaczy
Naszego rozstania niechęci
Gdy ból już ustąpi, wnet ją przeonaczy
W znak mojej o Tobie pamięci

Więc proszę, Aniele wspólnych naszych wspomnień
W radości i w ducha chorobie
Proszę, już na wieki pamiętaj Ty o mnie
Ja będę pamiętał o Tobie

Ostatni nasz taniec dobiega już końca
I bliskie jest nasze rozstanie
I we wschodzącego promieniach słońca
Ostatni raz powiem, Kochanie

Ktokolwiek by dał Ci swe serce w obrzędzie
Na ślubnym kobiercu się stawił
To nigdy tak bardzo Cię kochał nie będzie
Bom swoje Ci serce zostawił

Nim noc ta się skończy i wzejdzie olśnienie
Nim dzień tę melodię zagłuszy
I słońca na wieczność rozdzielą promienie
Chcę jeszcze czuć dotyk twej duszy

W ostatniej już szczęścia naszego godzinie
Z opanowaniem opieszalca
Zapytam nim noc ta na zawsze przeminie
"Czy można Cię prosić do walca?"