- miłość niejedno ma imię... - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze rymowane (/forum-14.html) +--- Wątek: - miłość niejedno ma imię... (/thread-6524.html) |
- miłość niejedno ma imię... - bronmus45 - 2017-08-15 08:57:08 Żona - pierwsza miłość, odchodzi od niego; zawdzięcza to sobie i swoim kolegom. Z nimi bowiem hulał w każdy wieczór "w mieście" często aż do rana. U panien "na fieście". Morał się nasuwa może nazbyt mocny - przebieraj ty w babach, ale wielkanocnych... RE: - miłość niejedno ma imię... - tom_70 - 2017-08-18 17:20:56 Raczej "każdego wieczora w mieście" RE: - miłość niejedno ma imię... - bronmus45 - 2017-08-18 17:49:27 (2017-08-18 17:20:56)tom_70 napisał(a): Raczej "każdego wieczora w mieście"- tak byłoby pewnie i poprawniej, lecz gubi rytm przy wsłuchiwaniu się w odczytywaną treść |