Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej.
- bez katza, ale z... morałem - Wersja do druku

+- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl)
+-- Dział: Poetica (/forum-5.html)
+--- Dział: Satyra (/forum-19.html)
+--- Wątek: - bez katza, ale z... morałem (/thread-6051.html)



- bez katza, ale z... morałem - bronmus45 - 2016-07-22 05:38:56

(...) wczesnym jeszcze wieczorem, na hucznym przyjęciu
teściu razem z teściową, córka, no i "zięciu"
posprzeczali się mocno na samym początku
o to, kto ma być trzeźwym. Dla prawa porządku.

Przybyli samochodem, tak też wrócić chcieli,
lecz jeśli wszyscy razem by tu "spijanieli"
- kto ich wtedy odwiezie za miasto, do chaty?
Taryfy nie chcą wezwać, choć teściu bogaty...
Tak od słowa do słowa sprzeczka żwawo trwała;
wreszcie ich pani domu po prostu pognała (...)

Morał więc jakże ważny płynie z opowieści:
- na przyjęcie jedź taxi. Bez żony i "teści"...