amnestia - Wersja do druku +- Dotykiem Wiatru - forum poezji amatorskiej. (http://dotykiemwiatru.grd.pl) +-- Dział: Poetica (/forum-5.html) +--- Dział: Wiersze białe (/forum-15.html) +--- Wątek: amnestia (/thread-1384.html) |
amnestia - Arti - 2009-01-11 02:00:50 amnestia nie wierzę wolę wróżyć z butelki wiersze niepotrzebne nikomu I powierzyłem ciało słońcu o szóstej rano przynosi je noc kiedy jest nic nie warte zapomniałem o bogu a on zrobił to samo odwrócił się na pięcie i zamknął oczy przyjaciół II czasami budzimy się w innym ciele tam gdzie są łąki niebieskie a niebo milczy czerwienią zapomniałem o bogu próbując przechytrzyć przyszłość lecz on na przekór odradza się we mnie w rozbitych wizjach i ciele nieznanym i znów pamiętam jestem ciężarnym samcem a dziecko nazwę sześcset szedziesiąt sześć maj 08 - anja - 2009-01-11 17:18:37 wróce do tego wiersza - obiecuję - Arti - 2009-01-11 21:50:03 kiedy patrzę na niektóre swoje wiersze dziwie się że je napisałem... tak właśnie jest z tym... swoją drogą bardzo go lubię :-P pozdr. - Guest - 2009-01-18 16:23:35 Nie jestem ciężarnym samcem,ani nie ma we mnie miejsca na żadną utopijną ideę,ale cała reszta to mój skromny życiorys. - misery - 2009-01-18 23:08:59 no tak...końcówka nadaje wierszowi złowrogą wymowę. zamierzoną zapewne...choć - nie wiem dlaczego, ale dla mnie ten wiersz jest przepojony jakimś dziwnym spokojem...może nieco grobowym, ale jednak. A wiesz, gdy tak to czytałam, pomyślałam, że piszesz o Bogu (z małej, czy też z wielkiej litery) zwykle w podobny sposób (może się mylę i to tylko moja zbyt subiektywna interpretacja, nie wiem), właśnie taki mniej więcej jak tutaj. a w ogóle to ciężko coś o tym wierszu napisać bez popadania w to wszystko co mieści się w słowie "patos". przynajmniej ja nie umiem. ;/ (co nie znaczy, że wiersz jest patetyczny bynajmniej) - Arti - 2009-01-23 01:59:31 dziękuję wam pozdr. |