siabadaba... daaa
|
2016-12-05, 15:15:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-12-05 18:35:43 przez bronmus45.)
Post: #1
siabadaba... daaa
|
|||
|
|||
obrazek z sieci
...siabadaba daaa... takie to właśnie bywały powroty do domu z balangi najczęściej w towarzystwie akurat tej dzisiejszego wieczoru najładniejszej a co najważniejsze chętnej dalszym przygodom kończącym się z reguły wraz z nadejściem świtu. Katz zwany "moralniakiem" towarzyszył aż do.. wieczora kiedy to znowu w towarzystwie kolesi wyruszało się na łowy po okolicznych dancingach.. ...siabadaba daaa... |
|||
2016-12-09, 23:48:09
Post: #2
RE: siabadaba... daaa
|
|||
|
|||
Niezłe prowadziłeś życie Ty góralski Bronmusie. Ja niestety: żona, praca, budowa domu i firmy. To zajęło mi całe dorosłe życie.
Pozdrawiam Krzyś. |
|||
2016-12-10, 07:03:30
Post: #3
RE: siabadaba... daaa
|
|||
|
|||
(2016-12-09 23:48:09)krzys123456 napisał(a): Niezłe prowadziłeś życie Ty góralski Bronmusie. Ja niestety: żona, praca, budowa domu i firmy. To zajęło mi całe dorosłe życie.Żyłem (i żyję) według sprawdzonej od tysięcy lat zasady: Żyje się raz, więc z życia należy wybierać to, co dla Ciebie najlepsze. W granicach jako takiej przyzwoitości wobec innych... |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: