Raz w parku
pan z panią na jednej ławce
w ciepły wieczór siedział
on dystyngowany pan z laseczką
w ręce
ona młodziutka panna w króciutkiej
sukience

starszy pan nagle wtedy powiedział
wyczuwam bicie pani serca
tętno mocno przyśpieszone
za to rytm zatokowy i miarowy
jak w zegarku

ach jakie to romantyczne
odrzekło
dziewczę blond bardzo wzruszone
a oba policzki już miało czerwone
to chyba pana obecność sprawiła

miała przy tym lekki zawrót głowy
jak po karuzeli albo choć huśtawce

pan tak romantycznie o moim sercu
jak poeta
a mój nastrój teraz jest taki błogi

ależ nie dziewczyno piękna i miła
odparł staruszek
ja jestem
po prostu …profesorem kardiologii

Jest jakiś pomysł, ale niestety zrealizowany naiwnie i pretensjonalnie.

Jakby to porównać do partytury,
to żaden muzyk by tego nie zagrał.
Autor tego gniota ma drewniane uszy.

zastanawiałem się Ferdynandzie , dlaczego pod twoim nickiem
jest dopisek Gorzki Dziad ?
teraz już wiem

Spójrz prawdzie w oczy.
Już trzy osoby stwierdziły,
że nie potrafisz pisać wierszy.
Odpuść sobie chłopie.

trzy osoby ?
jeden gorzki dziad i dwóch chłoptasi w tym jeden to ty ?
to ma być miarodajne ?
nie rozśmieszaj mnie bo mi się zajady robią
odpuszczę
ale rozmowy z tobą

Nawet twój jedyny akolita bronmusik,
nie ocenia i nie komentuje twoich gniotów.

Bronmus nigdy nie był moim akolitą , dziecko

(2016-11-26 19:03:34)tom_70 napisał(a):  Nawet twój jedyny akolita bronmusik,
nie ocenia i nie komentuje twoich gniotów.

Akolita
1. kleryk z nadanym czwartym, ostatnim z niższych święceń kapłańskich (mający m.in. prawo do udzielania komunii);
2. dawniej: ministrant biorący udział w uroczystej liturgii;
3. rzadko: przenośnie o czyimś stronniku, popleczniku

Jak widać z powyższego wykazu tłumaczeń tegoż miana - częściej używane określenie w instytucji Kościoła lub (mój dopisek) partii politycznych działających na podobnych zasadach (katechizm / statut).

Więc tenże "uczony w piśmie" tom_70, pomny dawniejszych uwarunkowań szczebli aparatu partyjnego (PZPR) słusznie przypisuje sobie taką właśnie rolę. Bo też według powiedzenia (i piosenki Majki Jeżowskiej) - Kto się przezywa, ten sam tak się nazywa. Amen.

bez komentarza Bronmusie

A wiesz że jest coś takiego jak SYNONIM ZAKUTA PAŁO

ty też jesteś synonimem chłopcze : oszusta i hochsztaplera

No debil, prawdziwy debil Misiek

pisz tak dalej
Admini tylko czytają i notują to co trzeba

Hahaha

ten się śmieje kto się śmieje ostatni

Panowie, odrobinę szacunku i kultury to forum poetyckie,a nie sejm.

masz rację krzysiu123456
dlatego ja już skończyłem