"Pan Tadeusz" - Mickiewicza,
wciąż mnie bawi i zachwyca.
Jest kopalnią szerszej wiedzy,
o sąsiadach - tych zza miedzy.

Tych co w sejmy i senaty,
co wciąż rozdzierają szaty.
Tych Rejentów, Asesorów,
co to tylko im do sporów.

Tych zapalczywych Gerwazych,
co to w ustach tylko frazy,
tych z lewicy i prawicy,
z zajazdami na ulicy.

Jest nawet rozgłośnia taka,
jak kiedyś - księdza Robaka.

Mamy też dzisiaj karczmarzy,
którym się kariera marzy.
W karczmach tych też są cymbały,
co zbyt mocno zaszalały.

Choć cymbały te nie grają,
to nagrania wciąż sprzedają.

Krzysztof

"Pan Tadeusz" - Mickiewicza,
wciąż mnie bawi i zachwyca.

Ten dwuwiersz zbudowałeś na prymitywnym banalnym rymie.

Jest kopalnią szerszej wiedzy,
o sąsiadach - tych z za miedzy.

Jakich to sąsiadów masz na myśli?
To jest owszem kopalnia wiedzy, ale o Polsce szlacheckiej, nie o sąsiadach. Mickiewicz wprawdzie pisze o Litwie, ale to wtedy był to integralny kawałek Polski.
Dzieje nasze są zawikłane, warto o tym pamiętać podejmując takie tematy.

Tych co w sejmy i senaty,
co wciąż rozdzierają szaty.
tanie i banalne, problem wprawdzie pokazałeś, ale w sposób płytki, a ponadto, gdzież masz w Panu Tadeuszu obraz obrad sejmu czy senatu? Rymowało Ci się po prostu


Tych Rejentów, Asesorów,
co to tylko im do sporów.
To może być i nawet bym tak zostawił.

Tych zapalczywych Gerwazych,
co to w ustach tylko frazy,

Frazy Gerwazego nijak mi do tego tematu nie pasują. One się tylko rymowały i dlatego tak napisałeś. Gerwazy był owszem zapalczywy, ale frazy sugerują, jakoby był poetą, Może satyrykiem, a to nie jest prawda.


tych z lewicy i prawicy,
z zajazdami na ulicy.
W Panu Tadeuszu nie ma kontrastów ani stron lewicy i prawicy. To zupełnie inna bajka.

Jest nawet rozgłośnia taka,
jak kiedyś - księdza Robaka.

Ta aluzja wydaje mi się trafna i to jeden z fajniejszych fragmentów Twojego wiersza. 


Mamy też dzisiaj karczmarzy,
którym kariera się marzy.


Karczmarze i kariera?
Karczmarz to przede wszystkim interes, geszeft, mówiąc dzisiejszym językiem biznes, a nie kariera polityczna. Zastanów się trochę

W karczmach tych też są cymbały,
co mocno zbyt zaszalały.

Rytmicznie to Ci nie wyszło, chociaż umiejscowienie cymbałów w karczmie jest niezłe. 


Choć cymbały te nie grają,
to nagrania wciąż sprzedają.

Wybrałeś na koniec element wcale nie najważniejszy, a raczej dziwaczny.
Warto się zastanowić nad mocniejszą, dobitną puentą.
Znowu się powtórzę, pomysł jest, ale wymaga wiele pracy i cierpliwości.

FRED, jak na rasowego poetę, to zbyt dosłownie traktujesz porównania. Może jak ktoś mieszka w bloku, to ma inny ogląd sprawy,
ja mieszkam na wsi w domu jednorodzinnym i dla mnie każdy sąsiad z za płotu jest człowiekiem z za miedzy. Powiedzenie "z za miedzy" nie dotyczy tylko ludzi z za granicy. Ponadto chodziło mi o ogólne kołtuństwo, szczególnie ludzi z pierwszych stron gazet.
Jeśli chodzi o pointę, to chyba nie uchwyciłeś o jakie "cymbały" mi chodziło, a mowa tu o tych jednych i drugich z restauracji
"SOWA & PRZYJACIELE".
Dzięki za komentarz Krzysztof

Dzięki za wyjaśnienie, ale nie przekonałeś mnie. Piszesz "pod rym" i to rym rządzi tym tekstem, a nie logika wątku. Akurat w bloku nie mieszkam, zresztą miejsce zamieszkania niewiele ma tu do rzeczy. Wpierw piszesz coś co Ci do rymu pasuje, bez głębszego zastanowienia nad sensem, a potem bronisz tego i naciągasz interpretację. Nie zrozum mnie źle, ale pisać należy przede wszystkim do sensu, a dopiero potem do rymu. Jeśli włazi Ci jakiś nachalny rym pod pióro, ołówek? klawiaturę kompa? najpierw pomyśl,czy jest on spójny z treścią,którą chcesz przekazać, nie daj się skusić.
Na początku wszystkich piszących ponosi rym, jak nie ujeżdżony rumak, ale jak się chce pisać wiersze rymowane, trzeba nad tym zapanować. Wierz mi, miewałem z tym sporo problemów i byłem nie raz jeden wyszydzany. Dziś także, gdy piszę wiersz rymowany zastanawiam się zawsze, czy to co piszę, nie jest podporządkowane prymitywnym rymom, wbrew logice tekstu.
Ta Sowa i Przyjaciele wyskoczyła tu jak diabeł za pudełka, nijak to z tekstu nie wynika. Może jest to dobra myśl, aby połączyć karczmę Jankiela z ta Sową, ale to musiał byś jakoś inaczej podać. pomyśl nad tym. W takiej wersji jak piszesz, jest to niestety nieczytelne i niestrawne.

Potwierdzam nieudolność pisarską autora "Było cymbalistów wielu".
I jeszcze to uporczywe powatarznie błędu gramatycznego
słowa "z za".
Jednym słowem to wszystko jest koszmarem.

hej!

Tomie może wreszcie zaczniesz mówić konkretnie i wychylisz się "zza szańca" wszechautorytetu potępiającego wszystko w czambuł. Nie wiem jak kto, ale ja coraz bardziej powątpiewam w Twoją "magiczną wiedzę" której rąbka nijak nie chcesz uchylić. Już jeden "filolog" na tym forum się skompromito9wał, bądź zatem rozważny w swoich opiniach.

O jakich konkretach tu mowić?
Ja za niczym się nie chowam.
Powątpiewaj sobie ile tylko zechcesz - mi to zwisa.
Żaden ze mnie filolog.
Ja zawsze jestem rozważny.

hej!

---

(2015-10-08 00:24:21)babajaga napisał(a):  

(2015-10-08 22:27:04)Fred napisał(a):  Tomie może wreszcie zaczniesz mówić konkretnie i wychylisz się "zza szańca" wszechautorytetu potępiającego wszystko w czambuł. Nie wiem jak kto, ale ja coraz bardziej powątpiewam w Twoją "magiczną wiedzę" której rąbka nijak nie chcesz uchylić. Już jeden "filolog" na tym forum się skompromito9wał, bądź zatem rozważny w swoich opiniach.

Zabawne są tego typu komentarze.

A mnie się podoba jak ktoś wylewa swoje myśli w formie rymowanej. Tekst niejednej piosenki słyszanej w radiu woła o pomstę

Jako zwyklej czytelniczce bardzo mi się Twoj wiersz podoba, cóż nie znam się na budowie wierszy dla mnie bardzo przejrzysty w odbiorze .
Pozdrawiam

FRED dziękuję Ci za dogłębną analizę i ze stroną merytoryczną w zasadzie się zgadzam.
W trzecim wersie od dołu lepiej by brzmiało -co zbyt mocno zaszalały.
Celowo niezbyt wyraziście napisałem o wiadomej karczmie, ponieważ są to gracze za dużego formatu i nie chciałbym
wpakować się w tarapaty.

Dziękuję za komentarze ANII i POLOTCE, a propos, POLOTKA - sygnatura Twoja się dość często pojawia, ale przeglądnąłem wiele stron w celu wyrobienia sobie opinii, czy nie Jesteś zbyt skromna, w tej nieznajomości poezji i niestety nie znalazłem żadnego wiersza.
Odnośnie komentarza TOMA, rzeczywiście zza piszemy razem, nie wiem tylko dlaczego wszystko cokolwiek kto napisze, kojarzy Ci się
z koszmarem.
Pomyślności.