Choćby nic się nie miało wydarzyć
po jednej stronie czy po drugiej
choćby największe z marzeń odeszło bez imienia
choćbyś był bezradny wypowiedzieć to co kochasz
choćbyś wołał i tęsknił za tym czego nie ma
choćby pomysleć to co nigdy nie było myślą
choćbyś nie potrafił rozpoznać się w utracie
choćbyś zacumował w odmętach nicości
to jednak jest Ktoś
kto w swoje dłonie bierze ten upadek

Tekst na poziomie domowego przedszkola....za dużo powtórzeń:choćby,choćbyś,aż do znudzenia,jak jakaś wyliczanka.Miłość,marzenia,tęsknoty-przecież to banał ograny strasznie,''Ktoś,kto w swoje dłonie bierze ten upadek''-prawda oczywista. Nie wiem,czy to da się przerobić na wiersz,ale wiem,że wierszem w tej chwili nie jest...faktycznie można tylko zwątpić.

Jak zwykle u ciebie - brak jakiejkolwiek znajomośći poetyki.
Naprawdę zajmij się czymś innym.
Albo nie komentuj, bo się ośmieszasz.

Przepraszam,ale gdzie Ty w tym tekscie widzisz poezję?

(2015-08-31 20:01:18)ElaM napisał(a):  Przepraszam,ale gdzie Ty w tym tekscie widzisz poezję?

Wykopki ziemniaków zbliżają się.
Tam ciebie widzę.

Sorry,ale mogłabym zniszczyć sobie paznokcie...ale Ty z tym czymś,co nazywasz poezją możesz tam iść,może nawet znajdziesz zrozumienie.

Nawet źdźbła zrozumienia mojego wiersza,
nie potrafisz wykazać.
Nie znasz się na analizie wiersza.
A jesli tak, to napisz o nim cokolwiek.
Tak jak kiedyś napisałem - jesteś tabula rasa.
Po co tu jesteś?

Jestem tutaj dlatego,że kocham poezję. I rozumiem ją lepiej niż Ci się wydaje... Twojemu tekstowi daleko do poezji,może przez te powtórzenia zupełnie zbyteczne,można to było inaczej napisać,a tak wyszła nuda do n-tej potęgi... Dziwne,domagasz się zrozumienia...Ty,który nigdy i nikomu nie okazałeś zrozumienia...więc jak to jest,Ciebie trzeba zrozumieć,a Ty innych nie musisz??? Nawet teraz domagając się zrozumienia,piszesz mi,że jestem głupia,bo nie podoba mi się Twój tekst... Jesteś narcyzem,tak bardzo skupionym na sobie,tak zachwyconym sobą,że każdy jest dla Ciebie nikim...nie wiem może to się leczy,bo żyć z tym chyba ciężko...

(2015-08-31 20:30:57)ElaM napisał(a):  Jestem tutaj dlatego,że kocham poezję. I rozumiem ją lepiej niż Ci się wydaje... Twojemu tekstowi daleko do poezji,może przez te powtórzenia zupełnie zbyteczne,można to było inaczej napisać,a tak wyszła nuda do n-tej potęgi... Dziwne,domagasz się zrozumienia...Ty,który nigdy i nikomu nie okazałeś zrozumienia...więc jak to jest,Ciebie trzeba zrozumieć,a Ty innych nie musisz???

Swoim komentarzem udowodniłaś, że nie wiesz jaką
rolę pełnią w poezji powtórzenia, a także sensu stricto,
nie odwołujesz się do wiersza tylko do moich komentarzy
innych wierszy.
I to jest cała prawda o tobie.
Tabula rasa.

W Twoim tekście powtórzenia nie nadają znaczenia choćbyś nie wiem co pisał,jedyna ich rola polega na zmęczeniu czytelnika...ot taka sobie wyliczanka. A najśmieszniejsze jest to,że u kogoś byś to wyśmiał niemiłosiernie więc dziwię się,że dla siebie szukasz poklasku...

(2015-08-31 12:50:20)tom_70 napisał(a):  Choćby nic się nie miało wydarzyć
po jednej stronie czy po drugiej
choćby największe z marzeń odeszło bez imienia
choćbyś był bezradny wypowiedzieć to co kochasz
choćbyś wołał i tęsknił za tym czego nie ma
choćby pomysleć to co nigdy nie było myślą
choćbyś nie potrafił rozpoznać się w utracie
choćbyś zacumował w odmętach nicości
to jednak jest Ktoś
kto w swoje dłonie bierze ten upadek

Sorry, ale ten tekst przypomina mi litanię,
mam ochotę dodać "módl się za nami"
Nie to mi się nie podoba, jakiś ciąg linijek.
Amen

Jak na razie to jeszcze nic nie opublikowałeś.
O wierszu nic poza pierdu, pierdu.
Więc zbywam twój komentarz, Bezimienny.

hej!




hej!

Tak się śmieję,że nie mogę pisać...litania...ha,ha,ha.

(2015-08-31 20:57:41)ElaM napisał(a):  W Twoim tekście powtórzenia nie nadają znaczenia choćbyś nie wiem co pisał,jedyna ich rola polega na zmęczeniu czytelnika...ot taka sobie wyliczanka. A najśmieszniejsze jest to,że u kogoś byś to wyśmiał niemiłosiernie więc dziwię się,że dla siebie szukasz poklasku...

Znów udowadniasz swoją niepoczytalność.
O zgrozo!

Fakt,w tej chwili niepoczytalnie się cieszę.Amen

(2015-08-31 21:18:53)tom_70 napisał(a):  Jak na razie to jeszcze nic nie opublikowałeś.
O wierszu nic poza pierdu, pierdu.
Więc zbywam twój komentarz, Bezimienny.

hej!




hej!

Wybacz szanowny Panie Autorze, nie znam znaczenia słów "pierdu, pierdu". Co to znaczy? To jakaś odmiana bełkotu, czy też wada wymowy. Albo brak słów?

Tom,może zawołaj na pomoc Freda,to razem się pomodlicie...ta litania tego warta...

Niech założą jak najszybciej we dwóch Kościół Latającego Toma i Freda, będą mieli mnóstwo wyznawców, zwłaszcza na tym słynnym "Ósmym Piętrze"

Tom,na ósmym piętrze,nie jest popularnym twórcą i siedzi jak mysz pod miotłą...na poema też...jedynie tutaj sobie pozwala,bo nie było moderatora.Na żadnym innym forum nie pozwoliliby mu na takie wycieczki osobiste do wszystkich użytkowników.