Wróżba

Tyle jeszcze chciałem skończyć
Zanim wtopię się w przyszłość
Licząc kolejne kartki z kalendarza
Spadające na szkarłat podłogi
Dalej już tylko niewiedza
A może świadomość braku realizacji
Otwieram swe ramiona ku przetrwaniu
I posyłam cichą prośbę
O choćby jeden dzień
Bez jaszczurzych spojrzeń
I pytam siebie –
czy to w ogóle możliwe.

Dopóki człowiek żyje ma niedokończone sprawy , niespełnione marzenia , nieosiągnięte cele. Każdy czas jest dobry na ich realizację . Złośliwi ludzie są wokół nas , warto nauczyć się odporności . Bardzo mi się podoba Twój wiersz , jest refleksyjny i wart 5 gwiazdek . Pozdrawiam optymistycznie .

(2015-02-17 15:52:20)member22 napisał(a):  O choćby jeden dzień

może : "choćby o jeden dzień"

napisałeś mi pod wierszem : "Piszesz refleksyjną poezję, a to mi się podoba. Więc oby tak dalej i z większą dozą, mimo wszystko, optymizmu" ...a ja odpowiadam podobnie Tobie - lubię takie wiersze i dlatego wiersz Twój mnie zatrzymał

Dzięki bardzo za tak optymistyczne i pozytywne komentarze. Pozdrawiam

nie lubię kadzić i dlatego moje komentarze bywają szczere, albo....ich nie ma. szkoda tylko, że tak mało osób tu się udziela - chyba czekają na oklaski ...ostatnio tylko okazyjnie bywam na poetyckich...tutaj byłem ostatnio chyba dobrych kilka lat temu
kamil

Inspirujący wiersz...czasem mam ochotę wykrzyczeć podobne słowa...ująłeś to wszystko trafnie

Mnie też Twój wiersz zatrzymał i zamyślił, szczególnie ten wers :
"Otwieram swe ramiona ku przetrwaniu"
oby nas było więcej, ale przede wszystkim tych - otwartych ramion. Zaczynam wierzyć w Homo sapiens. Pozdrawiam. Leah

Dzięki bardzo. Ja też wierzę mocno w to "że ludzi dobrej woli jest więcej.." Bo na razie troszkę dziwny jest ten świat. Przynajmniej tak go postrzegam ja. Pozdrawiam