promieniem słońca
co pieści moje ciało z rana
lekkim podmuchem wiatru
co czesze włosy splątane

kropelką deszczu leniwie płynącą po szybie
tęczą na horyzoncie w bajkowym kolorze
myślą w sercu głęboko schowaną
porannym skowronkiem gdy oczy otworzę

jesteś cieniem kojącym w upale
mocnym pragnieniem ciągle nie ziszczonym
upartą tęsknotą bez dna
jesteś we mgłę otulony

Ładna personifikacja, warsztat poprawny. Utwór dobrze się czyta i jest on dowodem na to jak pięknie można pisać o uczuciu. Pozdrawiam

Dziękuję member

Ach jest sobie wiersz, ale nie utonę w zachwytach. Raczej ma postać wyliczanki, jestes tym tym tym, owym itd.

(2014-04-07 09:14:47)Fred napisał(a):  Ach jest sobie wiersz, ale nie utonę w zachwytach. Raczej ma postać wyliczanki, jestes tym tym tym, owym itd.

Bo to są marzenia

Prosty i oszczędny w słowach wiersz liryczny, w którym trudno znaleźć rymy i uważam, że jego miejsce, powinno być w dziale wierszy białych.
Tak na marginesie:"nieziszczonym" - piszemy łącznie.

Pozdrawiam gorąco.

Może i nic nowego pod słońcem, ale pisane sercem, a takie wiersze są najpiękniejsze. Pozdrawiam

(2015-09-21 19:56:40)ElaM napisał(a):  ale pisane sercem

Pisać powinno się piórem, długopisem ołówkiem, teraz nawet komputerem, ale nigdy sercem. Z serca można zrobić gulasz(ze złamanych serc). Im mniej podrobów w poezji, tym lepiej.

Cieszę się, że wracasz do żywych i znowu piszesz, w dodatku bardzo ładnie. Szkoda, że to tylko marzenia, ale z drugiej strony, gdyby nie one o czym byśmy pisali ?
(wstyd się przyznać, ale nie wiem jak się włącza emotikony).

Cytat z FREDA
"Pisać powinno się piórem, długopisem ołówkiem, teraz nawet komputerem, ale nigdy sercem. Z serca można zrobić gulasz(ze złamanych serc). Im mniej podrobów w poezji, tym lepiej"
...
Kolejny raz błądzisz. Ale to chyba już chorobowe SKS lub PESEL.
Pióro, długopis...etc... jest jedynie narzędziem dla serca. Chyba, że... wolisz pisać nieprawdę, jedynie taką pod publiczkę... Dla zapunktowania u kogoś, zdobycia sławy lub innych potrzebnych dla twojego, dobrego samopoczucia marności. Czy to twój obraz?

Gargamelu zejdź ze mnie, bo mi duszno.

PESEL lub SKS - ot, dlaczego Ci duszno...

Gargamelu nie dogryzaj,nawet nie wiem o co Ci chodzi z tym sks, czy jak tam. Powstrzymaj swoją złośliwość.

(2015-10-16 16:30:16)Fred napisał(a):  Gargamelu nie dogryzaj,nawet nie wiem o co Ci chodzi z tym sks, czy jak tam. Powstrzymaj swoją złośliwość.

Przecież to są żartobliwe nazwy jednostek "chorobowych"...
To do twoich rejonów jeszcze takie określenia nie dotarły? U mnie nawet lekarz rodzinny je zna przynajmniej od paru lat...
...
Więc i Tobie i podobnym "nieukom" tłumaczę:

SKS- to Starość K...a Starość
...
A znowu PESEL - to nic innego jak umieszczony w dowodzie osobistym ciąg cyfr oznaczający również datę Twoich urodzin... Czyli taki rozbudowany SKS...

Eee, nic szczególnego. Nie czuję się stary. Masz dużo większą tendencję do zrzędzenia niż ja. Zresztą nie raz podkreślałeś, że masz "już" 70 lat i tego czy owego już Ci się nie chce.

I takiego "cuś" nieszczególnego nie "zakumałeś"...?!!!

Wiem co to pesel lepiej od Ciebie i wiem jaką pełni rolę, ale nie widzę powodów, by na forum poetyckim wypominać sobie datę urodzenia; zresztą do niedawna jeszcze upominałeś się o taryfę ulgową dla siebie, bo masz już 70 lat. Zdecyduj się zatem.

Dziś o godz. 16:30 niejaki FRED pisze:
Gargamelu nie dogryzaj,nawet nie wiem o co Ci chodzi z tym sks, czy jak tam. Powstrzymaj swoją złośliwość.
...
Wspomina tutaj o SKS i PESEL, którymi wcześniej opisywałem stan jego ducha...
...
Teraz z koleji - powyżej - pisze:
Wiem co to pesel lepiej od Ciebie i wiem jaką pełni rolę...
...

A idź ty się wypchaj...!!!

Pesel się ma do dyskusji na tym forum jak pięść do nosa, rozumiesz? Lubisz się awanturować i szukać do tego okazji. Chyba jednak powinieneś głosować na PiS, tylko jeszcze nie wiesz o tym.

(2015-10-16 18:28:29)Fred napisał(a):  Pesel się ma do dyskusji na tym forum jak pięść do nosa, rozumiesz? Lubisz się awanturować i szukać do tego okazji. Chyba jednak powinieneś głosować na PiS, tylko jeszcze nie wiesz o tym.

Słuchaj narcyzie - przecież ci wytłumaczyłem w jakim znaczeniu używałem obydwu tych określeń. Już ostatkiem sił próbujesz jednak wykrecić ogonem swojego kota. A gdzie go masz - to już twoja osobista tajemnica...

Kończ waść, wstydu oszczędź - oczywiście sobie.

Panowie, zapraszam na wymianę myśli do Baru Wodnik, tam można też napić się piwa
Tu komentujemy wiersz na tak albo na nie ze wskazówkami dot, wiersza.

Witam panią Administrator i absolutnie podzielam zdanie. A gdzie ten bar i po ile piwo?

wiersz budzi we mnie wspomnienia
pewnego letniego popołudnia ...............
ach

Dlaczego to wszystko takie płaskie,płytkie bez wyrazu, kształtu i obrazu
wręcz z pogranicza disco-polo.
Duży " rozrzut" porównań uniemożliwia ich polaryzację czy utworzenie
wypadkowej, więcej "kleju" .Te porównania nie dają oczekiwanego
smaku i poczucia zadowolenia, zaciekawienia.

pozdrawiam i nie chcę urazić.