Powiedz mi proszę o mój Panie
co ze mną będzie,co się stanie,
gdy przed majestat już stanę Twój
no,powiedz mi proszę Panie mój

Ja wiem,Ty powiesz,że grzeszyłem
bo znasz mnie,młody,głupi byłem
lecz Ty ten świat tak urządziłeś
to czemu mnie nie uprzedziłeś?

Bąź dobroduszny i pokaż gest
taka myśl mi chodzi po głowie,
że jeśli już ktoś tu winien jest
no to my obaj-po połowie

I nie strasz więcej mnie tym piekłem
bo ja tu je na ziemi miałem
ciesz się,że Ci stąd nie uciekłem
Ty wiesz,że ja już dawno chciałem...

Bóg stworzył nas TYLKO człowiekiem. On wie o tym że, ułomnym i słabym. Nierz myślę że my bardziej surowo samych siebie oceniamy niż On nas

A w ostatnim wersie może niepotrzebne jest słowo nie ?

Trochę "zmroził" mnie ten wiersz - wrócę tu jeszcze

dzieki Anka,wiersz pisałem z marszu,a to nie,to dla ilości zgłosek,co mnie często wkurza,bo wers miał byc troche inny,ale mi sie spieszyło,więc to-nie-wpisałem,dla zasady,ale pomyslę

---

mówisz-masz..,ech TY serce(nie)moje

a dlaczego zmroził?

toć ja te urodziny cudem przezyłem,a dlaczego..,nieważne..,kiedys odjadę,na własne zyczenie,niestety

(2012-02-05 19:25:59)wolwerin napisał(a):  toć ja te urodziny cudem przezyłem,a dlaczego..,nieważne..,kiedys odjadę,na własne zyczenie,niestety

a masz, a masz
spójrz jaki świat jest piękny

Kiedyś napisalam

a kiedy stanę przed Tobą Panie
oczy zasłonię ze wstydu spłonę
pokornie czekać będę rozkazu
i nic nie znajdę na swą obronę

przewiniesz obraz mojego życia
aż od poczęcia w mej matki łonie
do dni ostatnich wszystko zobaczę
oczy zasłonię ze wstydu spłonę

pokażesz także dobre uczynki
włożysz na wagę lecz co przeważy
tych złych czy dobrych pokażesz więcej
czekam pokornie i nie śmiem marzyć

zobaczę radość i nędzę życia
to co zrobiłam i pomyślałam
nienawidziłam czy też kochałam
i to co nigdy zrobić nie chciałam

pójdę w niewolę Bożej miłości
zrozumiem wszystko co teraz ciemne
rękę podaną przyjmę z radością
nie przez zasługi lecz miłosierdzie

Ty zawsze pięknie pisałaś,Aniu..,ale ja będę miał sporo na swoja obronę,bo na wiele złego nie zasłużyłem...

Ech -coraz częściej zadajemy sobie pytanie, co będzie kiedy staniemy przed Panem ...
a teraz się przyznam i to bez bicia ten wiersz czytałam wielokrotnie .
Aniu dziękuje za przypomnienie Twojego wiersza

Wszyscy staniemy......... no może nie razem ale.........

No,chyba,że się umówimy)))

polotka - napisała
coraz częściej zadajemy sobie pytanie, co będzie kiedy staniemy przed Panem ... - i ja tak myślę...

oba wiersze ładne
Ani - już czytałam - kiedyś..dziękuję za przypomnienie...