Świadom swoich czynów,
błądzisz w zaparte...
Prędzej czy później,
będzie czas na zapłatę.

Upadki są bolesne,
lecz nie hańbią...
Hańbą jest nie powstać,
a nie upaść na dno.

upaść na twarz
nie znaczy ją stracić,
Jeśli błąd pojmujesz
jeśliś chętny do poprawy.

Po co upadamy ?
Aby wstać...
Nie żałuj więcej
bierz się w garść!

Dużo prawdy i cennych rad w twoim wierszu.

(2011-04-11 01:40:15)indygochild napisał(a):  Upadki są bolesne,
lecz nie hańbią...
Hańbą jest nie powstać,
a nie upaść na dno.

Niesamowite słowa!
Ta strofa Twojego wiersza jest fenomenalna!
Rzuciłeś na kolana niejednego polskiego artystę.
Czytając ten wiersz czułem się jakbym czytał Mickiewicza albo Twardowskiego Bardzo proste słowa, niezwykle ułożone i jak dają do myślenia...

Upadamy aby powstać ...aby uważać stawiając kolejne kroki na drodze zwanej życiem
Jestem pod wrażeniem piękny wiersz ....

Dziękuję... W moich wierszach zawieram dużo takiego przekazu, ale piszę zbyt ogolnie, ciężko mnie zrozumieć. Teraz pracuję na tym. Dziękuje.

Upadki są bolesne,
lecz nie hańbią......szczera prawda

Tak upadki się zdarzają błądzić jest ludzką rzeczą ale trzeba się podnieść i przyznać do błędu wtedy wszystko jest w porządku