Ponieważ kończy się okres mojego pobyta w Stanach chcę Wam pokazać kilka tutejszych ciekawostek jakich nie zobaczymy w Polsce. Jednocześnie zachęcam do wklejania swoich wspomnień z wakacji lub ciekawych zdarzeń.

---

kliknij    

---

zachód słońca w San Francisko, w głębi szłynny Golden Gate
   

---

autostrady - chyba najlepsze na świecie
   

moje wspomnienia są tutaj i to własciwie tylko niespełna pieć dni .
http://www.youtube.com/profile?user=taka...3acWmfg-zc
http://www.youtube.com/profile?user=taka...s-Mm2Ivo8M

---

Anju nie zazdroszczę lecz cieszę się ,że mogłas mieć tak cudowne widoki i dziel sie z nami

Ja jednak preferuję niemieckie i austriackie górskie autostrady - przynajmniej można względnie docisnąć pedał gazu i cieszyć się prędkością

Słyszałem że w USA wszyscy wolno jeżdżą i że mandaty są ogromne, a policja czai się gdzieś co chwilę dlatego mało kto przekracza dozwoloną prędkość. Hm, a może mi się z Polską pomyliło? Ale nie, to chyba tylko byłaby ta pierwsza część

Polocik ! Ty robiłaś te nagrania na YouTube? Podoba mi się bardzo nagranie z Budapesztu - mam nadzieję, że i mnie uda się tam zawitać w końcu..

(2010-09-18 14:57:12)efemeryda napisał(a):  Ja jednak preferuję niemieckie i austriackie górskie autostrady - przynajmniej można względnie docisnąć pedał gazu i cieszyć się prędkością

Słyszałem że w USA wszyscy wolno jeżdżą i że mandaty są ogromne, a policja czai się gdzieś co chwilę dlatego mało kto przekracza dozwoloną prędkość. Hm, a może mi się z Polską pomyliło? Ale nie, to chyba tylko byłaby ta pierwsza część

Amerykanie po ulicach nie jeżdzą szybko ale to wynika z trochę innej organizacji ruchu niż w Europie. A na autostradach jeżdzą szybko bo innaczej zakłócali by ruch, ale rzeczywiście policji jest sporo i zawsze znajdą się tam gdzie są akurat potrzebni ale to dobrze. Zresztą tu policja nie zatrzymuje po to żeby ściągnąć mandat tylo jak ktoś zagraża bezpieczeństwu.

Polotko dzięki trochę przybliżyłaś mi miasta tak piękne jak Bratysława i Budapeszt, nie byłam tam nigdy i z przyjemnością obejrzałam. Zresztą jak kto ma co wspominać to nawet z własnej działki będą to wspaniałe wspomnienia.

Pokaże Wam jeszcze parę ciekawostek ale muszę zmniejszyć zdjęcia.

W myśl przepisów nadmierna prędkość zagraża bezpieczeństwu.

Ja do teraz pamiętam opowieść dziadka - gdy go zatrzymała policja, wyszedł z auta zapytać się o co chodzi i spałowali go za to, że wyszedł z auta..

Btw. czekamy na więcej zdjęć

Anju ...juz oczy przecieram upsss- szykuję na tą fantastyczną podróż tzn.funduję sobie nowe bryle bo te co mam to już za silne

momentami strach było jechać
   

---

   

---

To nie fotomontaż :-) To oraz dwa poprzednie zdjęcia były robione w górach Yosemite w jednym z największych parków narodowych.
   

---

Wyspa Alcatraz z nieczynnym już więzieniem

   

Witaj Aniu ..wklej te fotki na tęczy..są przepiękne...

Anju czekam na więcej ....hazardzistka jednak z Ciebie na pewno wiesz co mam na myśli

(2010-09-21 10:44:36)polotka napisał(a):   Anju czekam na więcej ....hazardzistka jednak z Ciebie na pewno wiesz co mam na myśli

Hazardzistkę to ja dopiero pokaże jak tylko zmniejszę kilka zdjęć

Przeca już widziałam Ciebie w tej "jaskini" hazardu

chyba się opiłam bo nie pamiętam gdzie

na takim cosik co zaczyna się na literkę F ....a zresztą wklejaj więcej fotek to chyba czymś Ciebie zaskoczę

Pomarańcze rosną w przydomowych ogródkach a nawet w parkach
   

---

Wchodzi się od strony pięty po schodach i zjeżdża w dół aż do palców, fajne nie?

   

---

Cmentarz w uroczyste święto Memorial Day, odpowidnik Dzień zmarłych, tutaj obchodzone w maju. Na co dzień rzeczywiście po całym terenie jeżdzą kosiarki.
   

---

Ślub można wziąć nawet na plaży  
   

---

Taki obrazek na ulicy nikogo nie dziwi

   

wow reportaż będzie jak ta lala dziękuję Aniu za te wojaże i prosżę o więcej

Do kasyna trzeba pojechać do Nevady, w Californi jest to zabronione.
Odwiedziłam kilka takich, a w jednym nawet trochę wygrałam

   

---

Przed drzwiani Arnolda, dalej nie wpuścili

   

---

Zwiedziłam też jasinie we wnętrzu góry

   

Anju nie zapytam ile wygrałaś tylko ile straciłaś ?????

a ten Arnold co to za jeden...jakisik taki nie dostępny

(2010-10-04 20:35:10)polotka napisał(a):  Anju nie zapytam ile wygrałaś tylko ile straciłaś ?????


a ten Arnold co to za jeden...jakisik taki nie dostępny

hahahahhahaa, oczywiście że więcej straciłam o to przecież mafii chodzi
Arnold kończy podwójną kadencję, za miesiąc wybory nowego gubernatora

ale tu dzisiaj gwar
fajnie było tu wpaść...
dobrej nocki

Masz ci babo placek....wpadła i wypadła

Pokaże jeszcze kilka ciekawostek z aqarium w Monterey

Młody rekin
   

Kolorowy podwodny świat Pacyfiku
   

To nie jest roślina to morski konik obrośnięty glonami
   

Meduza jedna z większych
   

A to jest młody tuńczyk, sporo większy od człowieka
   

---

Rozgwiazdy
   

   

   

   

ciekawe fotki...i ciekawe przeżycia...
Będziesz Aniu tęsknic za tym światem tak
odległym i innym niż nasz..

Jak narazie chce wracać. Ameryka to nie raj na ziemi, tu ludzie dużo pracują ale .... coś z tego mają. To świat przyjaznych ludzi, pięknych dobrych samochodów, tanich sklepów, natomiast domy są brzydkie, często ze sklejki obrzucone tynkiem, źle wykończone, w domach amerykańskich jest ponuro, nieładnie, oni nie mają gustu co do ubioru i co do wyglądu mieszkania. Meble amerykańskie są wielkie, ciężkie, ciemne, podobnie kotary na oknach, kapy na łóżkach. W większości amerykanie nie przywiązują wagi do porządku. Ale za to są bardzo wyluzowani, uśmiechnięci i życzliwi - chyba nie mają problemów takich jak my. Nawet starsze panie ubierają się kolorowo z dekoltem i w krótkich spodenkach, nikogo nie dziwi widok tęgich i bardzo tęgich młodych dziewczyn w obcisłych leginsach. Zresztą podobnie jest z mężczyznami, jest dużo bardzo dużo młodych ludzi fast-foodów

   

A my europejki nie miejmy żadnych zahamowań bo amerykanie często nam zazdroszczą, wchodzi tu moda na europejskie lekkie meble, szkło, porcelna, w sklepach jest sporo polskich produktów. Dobrze że są sklepy ukraińskie bo można było zjeść coś normalnego. Amerykańskiego np. pieczywa czy ciasta w/g mnie nie da się jeść

A to na pocieszenie dla nas

   

Wrażeń przyjemnych i tych mniej przyjemnych doświadczyłaś ale wracaj tylko z tymi przyjemnymi Anju i dziękuję za te ciekawostki