Jasny płomieniu świecy
|
2022-08-18, 18:24:06
Post: #1
Jasny płomieniu świecy
|
|||
|
|||
Jasny płomieniu świecy,
Trwożnie migocący w ciemnościach, Rozjaśnij mroki nocy, Opowiedz mi o moich przodkach, Ciemną nocą uderza wichura, Z wielkim impetem w okien framugi, Bez słów wniebogłosy krzyczy huraganu powiew, O minionym pokoleniom należną pamięć, Samotnie w domu siedzę w ciemnościach, Głęboko zatopiony we własnych myślach, Czarna noc pogłębia melancholie, Powracam do z dzieciństwa najodleglejszych wspomnień, Może kiedyś mój pradziadek, W taki sam płomień świecy się wpatrywał, Spoglądając na kołyski swoich małych dziatek, Nad przemijaniem życia ludzkiego rozmyślał, Siwowłosych starców pamięć przechowała, Nieraz najwcześniejsze ich wspomnienia z dzieciństwa, Kiedy to w dzieciństwie na kolanach babci siedzieli, Pomarszczoną twarz jej w pamięci swojej wyryli, Lecz tego co siwy starzec ledwo pamięta, Prawnuk jego wiedzieć prawa nie ma, Historia wciąż nieubłaganie pędzi w nowe wieki, O całych pokoleniach w pamięci zacierając ślady, Ileż to całych pokoleń moich przodków, Przepadło w czarnej pomroce dziejów, Choć na straży Ich pamięci wiernie stoi, Tradycja ustna zapisana w głowie mojej… |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości