O Drugiej Stronie fragment 6
|
2017-11-21, 08:23:49
Post: #1
O Drugiej Stronie fragment 6
|
|||
|
|||
Widziałem ubogi szkic mapy Nowego Świata
Na suficie wierną kopię ma moja komnata. Sam tę mapę na sufit naniosłem skrzętnie Wyczuwam podniecenie w twym bijącym tętnie Pokażę ją wam bracia gdy nadejdzie dzień Tymczasem plany włamania tam się zmień Nic dobrego nie wyniknie a ucierpisz srodze Oj! Długo będziesz leżał na zimnej podłodze To moja komnata i mój zamek i pod nieobecność Zakaz tam jest wstępu chociażby wściekłość Cię poniosła – znam doskonale twoje potrzeby Zmartwychpowstania tam tylko gdzie pogrzeby Ale zmartwychpowstanie to inna rzecz od urodzin Zaoszczędziłem ci w karcerze wielu godzin. Późny wieszcz także widział tę mapę Poznałem go, rozmawialiśmy, polubiłem gapę. Też on bowiem kopię wykonał z pamięci I trzeba mu głośne brawa dać za chęci Jednakże za rysunek należy się mierny Czyli test zaliczony aczkolwiek wierny Ten tekst(mapa) będzie zaprawdę nikłym wsparciem Ale błagam uchowaj ją wieszczu przed podarciem Ma jeden szczegół który wymknął się mej uwadze Zachowaj ją dla mnie rozsądnie radzę. Zapłacę szczodrze jaką chcesz walutą Jeśli zechcesz dam ci kozę podkutą Złotemi podkowy – młode silne zwierze Ta mapa miedzy nami uczyni przymierze. Zjemy razem obiad poznasz moją Muzę Chyba, iż wolisz zabiorę cię na zamtuzę Cały dom pewnej damy na noc twoją służbą Zapłacę szczodrze walutą bardzo różną. Dam ci ile zechcesz czyściutkiej morfiny Bo to co sobie wstrzykujesz to są drwiny. Czysta, oryginalna to lek na każdy ból Przyjaciel mój serdeczny to narkotyków król Ja unikam narkotyków iniekcji wyjątkowo Nie piję również się nie dziw temu głowo. 38 wersów |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości