Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bywało i tak...
2017-02-13, 07:28:28
Post: #1
Bywało i tak...
Karnawałowe bale, kuligi, spotkania;
wspomnieniami się we mnie kołaczą.
Kotyliony, tłum masek, panny "na wydaniu"
uśmiechami swoimi nas raczą.

Śmiałe miny na twarzach, gorzałką podlane;
chociaż w środku się wszystko gotuje.
Chłopaki od tańca chcą "wykręcić się sianem"
- rzadko który z nas "bluesa tu czuje".

Nicowane ubrania, dziurawe półbuty;
miny tęgie, choć pusto w kieszeniach.
W tańcu często się można "nabawić poruty"
gdy brakuje tu nam wykształcenia.

Ot, wolałbym "zaciągnąć na chatę" dziewuchę
niż namawiać ją, tańcząc spocony.
Lecz wiedziony instynktem, czy jakimś odruchem
proszę którąś do tańca... Brak żony?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt: dotykiemwiatru @ go away spambots grd.pl | albo: grd @ go away spambots gazeta.pl | | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS