Babunia u lekarza

[Misiek]

Przyszła babunia do lekarza
i tak skarży się na zdrowie :

mam szumy w uszach
nieżyt nosa ucisk w głowie
od dziecka to reumatyzm
świnkę zespół Aspergera
epilepsję zapalenie pęcherza
Parkinsona Alzheimera
I alergię na jedzenie
depresję mukowiscydozę
koklusz grypę dur brzuszny
uczulenie na narkozę
mam nudności
łamanie w stawach wymioty
ręce opuchnięte
sztywne nogi głowy zawroty
w kościach łamie
plecy łupią w krzyżu
w biodrze strzyka
włosy wypadają
paznokcie łamią
swędzi koniec języka
cierpię na niedosłuch
nie widzę na to oko a na drugie
ledwie tam co
sny mam płytkie koszmarne
noce teraz takie mamy długie
Pikuś sąsiadki mnie najpierw
potem kleszcz koło niedzieli
tak mnie oba pogryzły
jeszcze mam o tu bliznę
chyba mam brucelozę
jakąś zarazę pewnie wściekliznę
cierpię na wrzody
żółtaczkę i do tego
nieżyt oskrzeli
wszawicę zespół jelita
wzdęcia odbijanie oraz boleści
od miesiąca zaparcia
choć jedzenia tyle mieści
brzuch okropnie boli
gardło wciąż zaczerwienione
ciągle te okropne katary
wszystko boli i dolega
ktoś chyba rzucił czary
na te ciśnienie i serce
zimno czuję w paluszkach
niech drogi pan doktor
jeszcze wyniki sobie poczyta

a czy czegoś pani nie ma
lekarz w końcu babcię pyta

doktorze nie mam zębów
odparła staruszka