Mojej cioci, poetce
|
2016-11-09, 10:06:10
Post: #1
Mojej cioci, poetce
|
|||
|
|||
Nocą anioł wziął Ciebie za rękę
na pomarszczonych twoich dłoniach ślady bez jednego cienia pozostał zapisany w księdze życia los długie życie skończyło się nagle wypaliło niczym płonący stos w którym ostatnia szczapa drewna w popiół się jeszcze przemieniała po nas też kiedyś szary proch zostanie wśród szczątków zwęglonych kiedy po raz ostatni zwiniemy żagle i zaśpiewamy ,,Dobry nasz Panie’’ w chórze pomiędzy chmurami ... opalona dziewczyna nic nie wiedziała i niczego nie była wtedy pewna kiedy poleciła jej pani zza lady kupić piękną z koronkami czarną sukienkę |
|||
2018-08-24, 08:19:37
Post: #2
RE: Mojej cioci, poetce
|
|||
|
|||
Smutne, ale ładne.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości