Dla pewnej grupy wyborców, zwanych moherludem...

[bronmus45]

W[z]Y... WAM... WAS

Wy, przeginając tutaj pałę
- sami zaś będąc stęchłą kupą -
ja już wam dawno radę dałem:
przypatrzcie sobie się pod lupą.
Obraz wirusa tam widoczny
co toczy wam komórki szare
to zwykły syf pamięci mrocznej
pozostawionej tu za karę.
Trutnie, palanty no i trolle
co próbujecie sił tu ze mną;
powiadam wam, te wasze role
są tylko próbą nadaremną.
^
Wam śnią się księżycowe plany;
zwidy / niewidy czy finanse,
biegacie tak od drzwi do ściany
wciąż mącąc wodę - waszą szansę.
Wy - "Zbawiciela" pomazańcy,
lecz z przetrąconym kręgosłupem
musicie wciąż tak samo tańczyć...
Czas wam opuścić tę chałupę...
^
Patriotyzm wasz, co język prawi
wciąż wypływając śliny tokiem,
u was w praktyce nie zabawił
nawet przez moment - obszedł bokiem.
Wam tylko ciągle brak koryta;
więc do obory idźta - głupie.
Pewien gatunek was przywita
- nie przeszkadzajcie w tej chałupie -
^
Wy, co wolicie swoją Wolskę;
bezczelnie drwiąc - ku niej dążycie,
przez co hańbicie Kraj mój - Polskę
która dziś nie jest w tym korycie.
Zbuki ukryte wśród PiSanek
zalatujące stęchłym trupem;
więc czas wam - typki zakazane
migiem opuścić tę chałupę.
***
Wersem Tuwima Was nie poczęstuję
- bo pewnie padłbym tu zaraz trupem -
Bardziej "kumaci" wiedzą o co chodzi
- inni?... niech zamkną wnet chałupę -

[Fred]

Jest stylizacja na modłę Tuwima. Ja bym użył liczby mnogiej. Nie chałupa, a Chałupy i to pisane z dużej litery, a w puencie no. w Chałupach król jest nagi -wiadomo.

[bronmus45]

Wszystko by się zgadzało oprócz jednego... Że to ma nawiązywać wprost do Tuwimowskiego "Całujcie mnie wszyscy w ...". Ani liczba mnoga, ani też wielka litera tutaj mi nie pasują...

[Fred]

Gargamelu wiersz Tuwima czytałem wielokrotnie, sam też napisałem jego skróconą własną wersję, przy okazji pokażę, ale nikt nie każe Ci być niewolnikiem tuwimowskiej formuły rytmicznej. masz być kreatywny, masz pisać sobą, a nie Tuwimem, Na kanwie tego Tuwima zbuduj coś własnego, niech to będzie Twój wiersz, a nie wyblakła kopia czegoś wielkiego, czemu nie jesteś w stanie dorównać. Rozumiesz?

[bronmus45]

Nie, nie rozumiem kompletnie. Bo to w żadnym przypadku nie jest kopią, tak samo jak moje "jazdy" z Mickiewiczem. Po prostu "jadę" ich stylem w tych przypadkach, dla własnych, z góry założonych celów. Nic więcej.
Za kilka minut wkleję tu kolejną "podróbę" Tuwima - jeden wierszoklep z cyklu "JUPA" - zajrzyj tam...