Morze Oceanu
|
2015-04-19, 21:00:23
Post: #1
Morze Oceanu
|
|||
|
|||
Błękicie nieposkromiony, otchłani niepoznana.
Patrzeć na Ciebie mogę bez końca. Muszelki na piasku, meduza skonana, Wiatr hula w zaciszu słońca. Z pudrem złotym tulą się zakochani, Pies biegnie w soli skąpany. Ludzie mi wszyscy jak dotąd nieznani. Ktoś skacze z miłości roześmiany. Jaki ja mały przy Tobie nieskończony brzegu. Jaki strach budzisz, jaką radość dajesz. Wracam do Ciebie i w deszczu i w śniegu, Myślami ze mną co ranek wstajesz. |
|||
2015-04-19, 21:23:19
Post: #2
RE: Morze Oceanu
|
|||
|
|||
Poziom abstrakcji w tytule wykracza poza moją wyobraźnie. Mógłbyś wytłumaczyć?
Podoba mi się jedynie ostatnia strofa. Ogólnie pomysł na ode jest dobry |
|||
2015-04-19, 21:38:55
Post: #3
RE: Morze Oceanu
|
|||
|
|||
Właśnie o to chodzi, aby przekroczyć wszelkie wyobraźnie
|
|||
2015-04-20, 15:21:52
Post: #4
RE: Morze Oceanu
|
|||
|
|||
Dzisiejszy świat jest tak stworzony, by przekraczać wszelkie granice i niszczyć wszelkie bariery. Myśl poetycka w utworze jest zawarta, ale forma budzi jeszcze zastrzeżenia. Rym zachowany, tak więc mimo swej prostoty wiersz może się podobać. Bo przecież najpiękniejsze to co najprostsze. Pozdrawiam
|
|||
2015-04-20, 20:19:48
Post: #5
RE: Morze Oceanu
|
|||
|
|||
To przekraczanie barier jawi mi się tutaj raczej jako przekraczanie barier nonsensu.
Można usprawiedliwiać ignorancję "przekraczaniem barier", tylko po co? Morze oceanu brzmi bezsensownie. Tak jak strumyczek rzeki, czy staw jeziora. Zastanów się u licha, nim coś palniesz. Wiersz jaki jest, każdy widzi. |
|||
2015-04-23, 09:05:47
Post: #6
RE: Morze Oceanu
|
|||
|
|||
Tekst na poziomie dorastającego przedszkolaka.
Sporo błędów w składni. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości