w tłumie

[adamadahp@gmail.com]

Kto to ?

Jak ocenić człowieka ?
Po czynach? Po słowach ?
A jeżeli czyni inaczej
niż sumienie woła ?

Po czym poznać człowieka?
Po mowie ? Po sławie ?
i kroku który zrobi
po kościelnej nawie ?

Po szacie,którą wdzieje
gdy lud mnogi patrzy ?
Sukcesie,który wznieci
kosztem innych braci?

Jak on wygląda ?
Czy głowę trzyma dumnie?
Czy głos ma łagodny?
czy lękiem go ugnie?

Płaszczem pozorów
kryje niecne brudy
resztę przeobrazi
siłą słów obłudy.

I tak obsypani
raz mąką raz sadzą
właściwej barwie duszy
wyjść na wierzch nie dadzą.

Kto jest sępem?
Kto oraczem?
Kto pasożytem - wyzyskiwaczem ?
Kto ukrył mądrość - zrezygnowany?
Kto schował głupotę pod garnitur znany?

Więc w aurze bezmyślności
kto dzisiaj to przyzna ?
Kto profesor Wilczur ?
a kto Nikodem Dyzma ?

[Fred]

Wiersz złożony z samych pytań, to pomysł nie najszczęśliwszy. Zwłaszcza, że dominują w nim ogólniki. Skrócił bym go nieco. W niewielkim stopniu wiersz ratuje puenta.

[Arksi]

Nie znam się na poezji
ale do jednego się przyczepię -
czemu nie rozbiłeś
przedostatniej strofy na deie?
Reszta jak dla mnie jest ok.

[member22]

Do końca nie wiem komu dedykowany jest utwór, kto występuje w nim w roli głównej. Za dużo zagadek i pytań, za mało odpowiedzi. Pozdrawiam