Rycerz i księżniczka

[NieSpelniony]

Przed przeczytaniem nastaw się na treść w 1/4 związaną z tematem, oraz na drastyczne sceny. Podejdź do tego z dystansem i poczuj się jak średniowieczny alvaroo.

I jako szermierz najśmielszy w grodzie
Podrapał się po swojej tłustej brodzie
Na znak, iż to on w tym chlewie góruje.
Coś go jednak od dni paru truje.

Mianowicie co się spojrzy wokół siebie
Widzi dziewki, co się żywią o chlebie
I wodzie, że im cyc się zmniejsza,
Że szpara między nogami ciaśniejsza,
I go widok ten podnieca
Jest niczym drewno wrzucone do pieca,
Bo on zawsze słabość miał do bulimiczek
I to ciasnych, mokrych cipek.

Pewnego razu tedy porwał jedna dziewkę,
co w czasie uczty schyliła się po konewkę.
I jak jej kusą spódniczke w górę zarzucił
Jak w nią wszedł to aż oczy wywrócił.
Było to tak niespodziewane dla kobity,
że rycesz wnet był przez nia bity.
Z poczatku się na boki rozchulała,
lecz już po chwili pośladki w chuja wtulała.
Nic dziwnego to jest przecie,
Bo nie wiem czy wiedzieć chcecie
Brodacz posiadał takiego kutasa,
że przekraczała wszelkie normy jego masa.
Wnet jednak zaczął skrzeczeć,
chwile potem począł beczeć.
Cóż się stało? pyta dziewka śliczna,
Czyżby Cie nie zadowalała moja piczka?
Nie, to nie przez ciebie,
Zrozumiałem, że chciałbym być w niebie
lecz nie z Tobą, lecz z kim innym
Z księżniczką, lecz teraz jam winnym.
Winnym, gdyż żądzy swej powstrzymać nie mógł
Lecz ja dawno żadnej tak mocno nie tukł!
Jutro z rana wyjadę w poszukiwania miłości
Co nie ma wychudzonych kości,
Co mnie swym cycem przytuli
i dotknie mojej włochatej kuli.

Tak stwierdzając, odszedł rycerz niegodziwy
co się wstydzi, że nie może być dla nikogo miły.
Jednak od dziś się zmieni
i nie pocznie, póki nie prześcignie cieni.
Znajdzie księżne, którą się zajmie,
której pokój w karczmie wynajmie.
Którą w noc poślubną tak ugodzi,
że na zawsze będą młodzi.
Języczkiem spenetruje każdą szparke,
wypije soczki, niczym wina czarke.
A zarazem ręce jego będą wszędzie na jej ciele
"Tak, każdego cyca z osobna palcami zmiele"
Będę tam gdzie nikt nie dotarł jeszcze,
wpierw palec, potem dwa tam zmieszcze
Języczkiem popieszcze, i chuja włoże,
Leciutko spenetruje kakałowe łoże.
Bo kto mówi że fuj jest anal,
tego powieści to jeden wielki banał.