PodRóżami malowane
|
2014-11-20, 12:57:44
Post: #1
PodRóżami malowane
|
|||
|
|||
PodRóżami malowane
Jeszcze nie zagasło światło Nad różową aleją Wiodącą do spiżowej bramy Która otwarta kusi blaskiem W stronę, gdzie słońce nie zachodzi Gdzie promień do promienia niepodobny Gdzie słyszysz śpiew chorałów Gdzie jesteś, a jakby cię nie było Więc kroczę ku powołaniu A do mety wciąż tak daleko Nie wybieram się tam zanadto. |
|||
2014-11-20, 21:18:46
Post: #2
RE: PodRóżami malowane
|
|||
|
|||
Czy w wierszu jest mowa, o watykańskiej Spiżowej bramie?
|
|||
2014-11-21, 13:56:13
Post: #3
RE: PodRóżami malowane
|
|||
|
|||
Nie miałem tu na myśli żadnej konkretnej bramy, a użyłem tego zwrotu aby podkreślić wyjątkowość miejsca do którego bądź co bądź wszyscy zmierzamy. Dzięki i pozdrawiam
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości