...

[Mariola60]

Gdybym była ptakiem
Czy byś chciał
Aby Bóg łaskawy skrzydła Tobie dał

Gdybym słońcem była
W strachu byś żył
Że w popiół Ciebie zmienię i pył

Gdybym droga była
Czy byś mógł
Znaleźć mnie wśród tysiąca innych dróg

Gdybym burzą była
Czy byś się bał
Że nas zniszczy życia szkwał

Gdybym deszczem była
Mówiłbyś mi
Po co ten deszcz, po co te łzy

Gdybym różą była
Omijałbyś mnie z dala
Róża ma ciernie,dotknąć się nie pozwala

[Fred]

Poczytałem wiersz i zastanawiam się, czy tym frazom nie warto by było nadać regularnej formy, aby każda strofa miała ten sam układ rytmiczny. Wtedy można by to nawet zaśpiewać, napisać do tego melodię itd. Pomysł na wiersz jest całkiem fajny. Nie ukrywam jednak, że niektóre zestawienia są bardzo banalne, tj. wyeksploatowane przez całe rzesze i pokolenia poetów. Na twoim miejscu poszukał bym zestawień kontrastowych, zaskakujących, aby czytelnika zaintrygować.
ot. chociażby:
Gdybym była burzą gradową
ty mógłbyś być piorunem
....
Przypomniał mi się niechcący taki epizod z telewizyjnej Randki w ciemno, gdy chłopak powiedział, że przebrał by się za budyń na bal maskowy, jego rozmówczyni szybko zripostowała, że wtedy ona przebrała by się za sok malinowy i pięknie by go ozdabiała i otaczała z każdej strony
Możliwości zatem jest wiele.

[Gryf]

Całkiem fajnie, ale zgodzę się z Fredem. Trochę trzeba go dopracować.
Tym nie mniej wile mówi.