Braciszku
|
2011-07-11, 04:32:18
Post: #1
Braciszku
|
|||
|
|||
Dlaczego odszedłeś, dlaczego opuściłeś
Co Ci założyło pętle na szyję ? Braciszku przecież mogłeś dla mnie żyć a nie zostawić samym. Teraz błądzę, upadam bo nie wiem jak żyć mam ? Kto wskaże co dobre, da nadzieję. Samotność to taka trwoga... sam muszę rozróżnić zło od dobra. Tak cierpię bo tęsknie, za twymi słowami gdy rozmawiałeś jak ojciec całymi nocami. Boję się teraz... gdy Ciebie już nie ma bo nikt jak ty nie będzie mnie wspierał. "Kacprze dasz radę, musisz być dzielny o nic się nie martw, bo jestem... woolny..." Te słowa... nim dech padł ostatni mam w sercu wyryte jak napis... |
|||
2011-07-12, 05:44:10
Post: #2
RE: Braciszku
|
|||
|
|||
Boję się teraz... gdy Ciebie już nie ma
bo nikt jak ty nie będzie mnie wspierał. smutny wiersz Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek. — Wisława Szymborska |
|||
2011-07-21, 22:40:19
Post: #3
RE: Braciszku
|
|||
|
|||
ech ...wracam do tego wiersza kolejny raz i cóż .....
Humor jest kołem ratunkowym... w nurcie życia. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości