Szepty

[Ginsana]

żar bijący z kominka
w złowieszczych szeptach
harcujących po polanach
to się pojawiają to znikają

może to tylko wystraszone myśli
albo niepokoje dnia jutrzejszego

szarpane smętnym chichotem wiatru
w przyciasnawym kominie
otchłani czarnej i otwartej
nie wiem – nie wiem

[wanda]

wystraszone myśli..niepokoje ..a wiatr za oknem w kominie czarno...troszkę smutny ten wiersz Kamilko...fotka piękna.. :-)

[Ginsana]

ech Wandziu to tylko dzis mnie tak wali umysłowo na czarno

[Ginsana]

:cry: to znaczy się pewnie żle skończę Dzieki dziewczyny

[Kamil Rousseau]

poniewaz 1sza zwrotka zbyt dosłowna- niezbyt doszukałem sie w niej poezji , aczkolwiek przekaz jest. dla mnie wiersz zaczyna sie od drugiej zwrotki, ale zastąpiłbym w przyciasnawym - wg mnie przyciasnawe mogą byc buty , sukienka...i to jeszcze w gwarze domowej
pzdr.kamil

[norbertus]

Szept - duch tym razem duch inny , duch bardziej mroczny , lęk przed tym szeptem odczuwam. Pozdrawiam

[Mikoku]

niewiedza bywa czasami zbawienna.... :-)

[Ginsana]

Kamil Rousseau napisał(a):ale zastąpiłbym w przyciasnawym - wg mnie przyciasnawe mogą byc buty , sukienka...i to jeszcze w gwarze domowej
pzdr.kamil

Wiesz Kamilu jak tak do końca czegoś nie rozumiem.Jeżeli u Ciebie " tumult rozrywa trzewia kwiatom", a raczej trzewia mają się nijak do roślin, to dlaczego ja nie mogę mieć "przyciasnawego komina" ? Wytłumacz mi, może zrozumiem

[Kamil Rousseau]

Ginsana napisał(a):

Kamil Rousseau napisał(a):ale zastąpiłbym w przyciasnawym - wg mnie przyciasnawe mogą byc buty , sukienka...i to jeszcze w gwarze domowej
pzdr.kamil

Wiesz Kamilu jak tak do końca czegoś nie rozumiem.Jeżeli u Ciebie " tumult rozrywa trzewia kwiatom", a raczej trzewia mają się nijak do roślin, to dlaczego ja nie mogę mieć "przyciasnawego komina" ? Wytłumacz mi, może zrozumiem

o moim wierszu mozemy rozmawiac pod moim wierszem- tu gadamy tylko o Twoim....- to taka portalowa zasada komentatorów

[Ginsana]

Kamil Rousseau napisał(a):

Ginsana napisał(a):

Kamil Rousseau napisał(a):ale zastąpiłbym w przyciasnawym - wg mnie przyciasnawe mogą byc buty , sukienka...i to jeszcze w gwarze domowej
pzdr.kamil

Wiesz Kamilu jak tak do końca czegoś nie rozumiem.Jeżeli u Ciebie " tumult rozrywa trzewia kwiatom", a raczej trzewia mają się nijak do roślin, to dlaczego ja nie mogę mieć "przyciasnawego komina" ? Wytłumacz mi, może zrozumiem

o moim wierszu mozemy rozmawiac pod moim wierszem- tu gadamy tylko o Twoim....- to taka portalowa zasada komentatorów

Ja nie rozmawiam tutaj o Twoim wierszu, tylko posłużyłam się urywkiem - jako cytat. i przykład.Tak więc odnoszę wrażenie, iż żadnych zasad nie złamałam, jak mi łaskawie imputujesz. Może wyłuszczę to wyraźniej : chodzi mi o to, że nie można komuś zarzucać coś, jeżeli sam robi podobnie w przełożeniu na jego wiersze.Kamil wybacz proszę, ale chwilami czytając Twoje komentarze, odnoszę wrażenie, że się czepiasz dla samego czepiania.
Pozdrawiam Kamilu w nadziei, iż dojdziemy do jakiegoś konsensusu

[Kamil Rousseau]

Ginsana napisał(a):...jak mi łaskawie imputujesz. Może wyłuszczę to wyraźniej : chodzi mi o to, że nie można komuś zarzucać coś, jeżeli sam robi podobnie w przełożeniu na jego wiersze.Kamil wybacz proszę, ale chwilami czytając Twoje komentarze, odnoszę wrażenie, że się czepiasz dla samego czepiania.
Pozdrawiam Kamilu w nadziei, iż dojdziemy do jakiegoś konsensusu

Nie staram sie nikomu nic imputować, lecz staram sie dawac wg mojej wiedzy jak najbardziej uczciwy komentarz...wiem , wiem że odpowiesz iz moja wiedza jest zbyt cienka - trudno ! tylko taka dysponuję.
Czy się czepiam w komentarzach? chyba tak - jeżeli coś wydaje mi się nie tak. (to źle czy dobrze?)
Czy się czepiam dla samegop czepiania? Ot to już problem na który muszę zwrócic uwagę i się zweryfikowac skoro jest to tak odbierane :-( . Postaram się od tej pory tego na tym portalu nie robic -poniewaz jest to tutaj druga podobna uwaga.
Doszliśmy juz do konsensusu. :rotfl:

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na szlaku

Kamil

[Ginsana]

Kamil Rousseau napisał(a):

Ginsana napisał(a):...jak mi łaskawie imputujesz. Może wyłuszczę to wyraźniej : chodzi mi o to, że nie można komuś zarzucać coś, jeżeli sam robi podobnie w przełożeniu na jego wiersze.Kamil wybacz proszę, ale chwilami czytając Twoje komentarze, odnoszę wrażenie, że się czepiasz dla samego czepiania.
Pozdrawiam Kamilu w nadziei, iż dojdziemy do jakiegoś konsensusu

Nie staram sie nikomu nic imputować, lecz staram sie dawac wg mojej wiedzy jak najbardziej uczciwy komentarz...wiem , wiem że odpowiesz iz moja wiedza jest zbyt cienka - trudno ! tylko taka dysponuję.
Czy się czepiam w komentarzach? chyba tak - jeżeli coś wydaje mi się nie tak. (to źle czy dobrze?)
Czy się czepiam dla samegop czepiania? Ot to już problem na który muszę zwrócic uwagę i się zweryfikowac skoro jest to tak odbierane :-( . Postaram się od tej pory tego na tym portalu nie robic -poniewaz jest to tutaj druga podobna uwaga.
Doszliśmy juz do konsensusu. :rotfl:

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na szlaku

Kamil

Kamilu! Dziękuje za tak wyczerpującą i szczerą wypowiedź.Nie ukrywam, iż nie o takim konsensusie myślałam.Wybacz, ale to nie jest wyjście,;tylko ucieczka czy też obrażanie się.Nikt przecież nie chce żebyś odchodził, prosimy tylko żebyś troszkę złagodniał i w czytaniu wierszy widział więcej dobrego.Żeby tego typu komentarze tzn.negatywne. były pisane z pozycji propozycji, a nie- nieomylnej racji.Tak więc bardzo proszę przemyśl swoją decyzję i tak pochopnie jej nie podejmuj.Jesteś tu lubiany i ceniony Kamilu i będę miała wyrzuty sumienia, że przeze mnie odszedłeś.To naprawdę nie jest dobre wyjście.No chyba , że Cię tak mocno uraziłam, że nie dasz rady tu zostać.
Pozdrawiam mając cichą nadzieję, że zmienisz decyzję, za co już awansem......
kamila vel Ginsana

[Kamil Rousseau]

Ginsana napisał(a):prosimy tylko żebyś troszkę złagodniał i w czytaniu wierszy widział więcej dobrego.Żeby tego typu komentarze tzn.negatywne. były pisane z pozycji propozycji, a nie- nieomylnej racji.

to co? ma,m pisać że to co mi sie nie podoba jest superek? wtedy mój komentarz nie tylko jest zbędny ale i myląco obłudny - tak postępowac nie potrafię

Ginsana napisał(a):Żeby tego typu komentarze tzn.negatywne. były pisane z pozycji propozycji, a nie- nieomylnej racji.

zawsze moje komentarze są propozycją - nigdy nikomu nie napisałem komentarza typu: "wiersz do dupy" "grafomania" ...- jak to robią niektórzy komentatorzy na innych portalach

Ginsana napisał(a):będę miała wyrzuty sumienia, że przeze mnie odszedłeś.

moja decyzja nie ma nic wspólnego z naszą dyskusją ....po prostu mam dość poezji! tak mi on obrzydła że nienawidzę jej

Ginsana napisał(a):że zmienisz decyzję, za co już awansem......

to co awansem bardzo by mi się podobało Kamilo :lol: :oops: :mrgreen: ....ale muszę sie wyciszyc bo dalszy kontakt poezja coraz bardziej mnie dołuje.


pzdr.Kamil

ps.

Ginsana napisał(a):Jesteś tu lubiany i ceniony Kamilu

- nie drwij ze mnie - w to nie uwierzę :-( :roll:

[Ginsana]

Kamil napisał:

Cytat:to co? ma,m pisać że to co mi sie nie podoba jest superek? wtedy mój komentarz nie tylko jest zbędny ale i myląco obłudny - tak postępować nie potrafię

Nie,NIE NIE Kamilu , nie o to chodzi.Masz szczerze pisać, ale ŁAGODNIEJ.Forma komentarza może być przecież nie tak dosadna , już nie wiem jak Ci wytłumaczyć No wiesz; by delikatna osoba "nie dostała łopatą po głowie"- po takim wstrząsie nie każda dojdzie do siebie.



Kamil napisał:

Cytat:zawsze moje komentarze są propozycją - nigdy nikomu nie napisałem komentarza typu: "wiersz do dupy" "grafomania" ...- jak to robią niektórzy komentatorzy na innych portalach

Normalnie nam się rozumienie tematu rozjeżdża jak szpagat
Jako czytająca przyjęłam Twoje komentarze, jako prawie rozkaz wykonawczy.Z tego co piszesz, widzę że to były jedynie PROPOZYCJE .O tego typu komentarzach, jak wspomniałaś wyżej nawet słyszeć czy raczej czytać nie chce, gdyż w takim wypadku, jak to mówi moja Przyjaciółka " wywalę na zbity pysk " / proszę mi wybaczyć brak eufemizmu w tym przypadku /


Kamil napisał:

Cytat:moja decyzja nie ma nic wspólnego z naszą dyskusją ....po prostu mam dość poezji! tak mi on obrzydła, że nienawidzę jej

uff...to odetchnęła.Tam zaraz obrzydła Pewnie kryzys przejściowy i za parę dni, może troszkę dużej..... przejdzie


Kamil napisał:

Cytat:to co awansem bardzo by mi się podobało Kamilo :lol: :oops: :mrgreen: ....ale muszę się wyciszyć, bo dalszy kontakt z poezją coraz bardziej mnie dołuje.

Mnie ten awans, też coraz bardziej ciągnie
Tak sobie myślę Drogi Kamilu / proszę zwrócić uwagę na moje nieśmiałe Drogi /, ze to nie poezja jest problemem Tak coś moja intuicja mi podpowiada.Bardzo chętnie z Tobą porozmawiam na ten temat, ale pozwolisz, że już nie tu, tylko na priv.




Kamilu Zapamiętaj o mnie jedno.NIGDY NIE DRWIĘ Z LUDZI !
Ja już nic ostatnio nie robię tylko rozmawiam o Tobie i myślę, czy dobrze zrobiłam zaczynając....
Ech to wszytko przez to, że kobiecie tak trudno wytłumaczyć facetowi o co jej chodzi
I jak Ci mówię, że Cię lubimy i cenimy, to tak jest i już Przynajmniej to przyjmij Kamilu, jako fakt oczywisty

Pozdrawiam ciepło i serdecznie
Kamila = Lwa- Kamila



ps.sorry, ale nie dałam rady z tym cytowaniem

[Guest]

Ginsana napisał(a):I jak Ci mówię, że Cię lubimy i cenimy, to tak jest i już Przynajmniej to przyjmij Kamilu, jako fakt oczywisty

JA SIĘ POD TYM TEŻ PODPISUJĘ Ach jak ja kocham tą atmosferkę

[Kamil Rousseau]

Polot napisał(a):

Ginsana napisał(a):I jak Ci mówię, że Cię lubimy i cenimy, to tak jest i już Przynajmniej to przyjmij Kamilu, jako fakt oczywisty

JA SIĘ POD TYM TEŻ PODPISUJĘ Ach jak ja kocham tą atmosferkę

niezmiernie mi miło :oops: - czasami się zastanawiałem czy znajdzie sie choć jeden człowiek w moim otoczeniu , który powie że mnie lubi

pzdr.kamil

[Kamil Rousseau]

Kamilo

Wszystko co piszesz jest tak miłe iż trudno stąd odejść - więc nie odchodzę
- załóżmy że się na pewien czas wyciszam. Robię to na wszystkich portalach na których byłem obecny.
Ninoczka jest czasami na tych samych i zna moja decyzją .
Po prostu nienawidzę poezji, brzydzę sie nią i przebywanie w jej otoczeniu sprawia mi ból....sam nie wiem dlaczego, a...może wiem tylko nie chcę o tym mówić.

Spotkałem swoją imienniczkę która położyła plaster miodu na moje chore serce - dlatego jest mi tutaj tak bardzo ciepło. :lol:
pzdr.kamil