jesień
|
2008-01-22, 20:59:19
Post: #1
jesień
|
|||
|
|||
[list][fade]płaczą nadzieje jesienną szarugą
marzenia zdeptane leżą na ścieżce złociste motyle swoje skrzydła gubią opadają zwilgłe prawie bezszelestnie wietrze ukochany powiej w moją stronę ukołysz listeczki do snu zimowego wysusz podmuchaj kolory skruszone szeleszczące duszki uśpij mój kolego [/fade][/list:u] Gdzie się pali książki, dojdzie w końcu do palenia ludzi. Słowa wypowiedziane na zakończenie zjazdu studenckiego w Wartburgu w 1817 roku w związku ze spaleniem na stosie książek uznanych za niezgodne z duchem niemieckim. Heinrich Heine |
|||
2008-01-22, 21:01:04
Post: #2
|
|||
|
|||
bardzo delikatnie i zwiewnie napisane
|
|||
2008-01-22, 23:28:30
Post: #3
|
|||
|
|||
Ginsano dzięki za miłe słowa!
Gdzie się pali książki, dojdzie w końcu do palenia ludzi. Słowa wypowiedziane na zakończenie zjazdu studenckiego w Wartburgu w 1817 roku w związku ze spaleniem na stosie książek uznanych za niezgodne z duchem niemieckim. Heinrich Heine |
|||
2008-01-23, 15:10:53
Post: #4
|
|||
|
|||
bardzo lubie jesien z kolorami i babim latem,ale twoja jesien choc szaruga straszy to usypia do snu powoli
Moje motto"Gdy spłonie dach masz lepszy widok na niebo" |
|||
2008-01-27, 23:29:39
Post: #5
|
|||
|
|||
Lekko, zwiewnie, miło i sennie ...
|
|||
2008-02-18, 19:56:43
Post: #6
|
|||
|
|||
co za ciepłe zimy , coraz częściej myślę o mroźnych objęciach!
dzięki za miłe słowa! Gdzie się pali książki, dojdzie w końcu do palenia ludzi. Słowa wypowiedziane na zakończenie zjazdu studenckiego w Wartburgu w 1817 roku w związku ze spaleniem na stosie książek uznanych za niezgodne z duchem niemieckim. Heinrich Heine |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości