Skok w bok

[zbigniew]

Co za grzech
= = = = = = = =

Sprała go ścierką
To szok
Sprała go ścierką
I za co ?
Za skok w bok

Sprała perfidnie
Na oczach
Sprała zwyczajnie
Na luzie
Co teraz powiedzą ludzie ?

Mało tego
Krzyczała
Jakby demon
Piekielny
Jak na złość w poranek niedzielny

A kto go rozgrzeszy
Kiedy grzechu nie było
On musiał wpaść
Właśnie do niej
Innego wyjścia nie było

Nie jego wina
Że kura zniosła
Za płotem u sąsiada
On tam wszedł po swoje
A teraz cała wieś gada !

Zbigniew
2008-07-17 14:59:31

[Guest]

zbigniew napisał(a):Nie jego wina
Że kura zniosła
Za płotem u sąsiada
On tam wszedł po swoje

Hmmm.ze swoimi - po swoje jajka :lol: też bym nie uwierzyła i być może śmiechem zdzieliła :-D

[Guest]

Szast prask (nie scierą lecz miotłą)...wymiecione :lol: :lol: oj szkoda ,że Zbigniew już z nami nie przebywa :-(

polecam jego blog

<!-- m --><a class="postlink" href="http://poezjazbigniew.blog.onet.pl/">http://poezjazbigniew.blog.onet.pl/</a><!-- m -->