Ewa Foley "Zakochaj się w życiu"

[Ginsana]

Powiedzenie Goethego: „Cokolwiek robisz lub o czymkolwiek marzysz…to się staje. W zuchwalstwie jest geniusz, moc i magia”.Pamiętaj, że życie daje każdemu tyle, ile sam ma odwagę sobie wziąć. - Cytat

Autorka jest znaną, polską propagatorką pozytywnego życia. Zebrała swoje przemyślenia i nie tylko w swojej w książce “Zakochaj się w życiu”.
Tak naprawdę jest to poradnik, jak uzdrowić siebie i swoje relacje z otoczeniem.
Jak na pierwsze spotkanie z tego typu wiedzą, uważam, że nie może to być pierwsza pozycja do przeczytania. Nadmiar nagromadzonej wiedzy w książce, dotyczącej kultury wschodu, uznaję raczej za zalew. Taką wiedzę powinno się zdobywać etapami - w małych dawkach. Powoli, w skupieniu.
Jest to książka, która powinna być zapewne w prawie każdym domu, żeby można do niej wracać i czerpać mądrości życiowe w/g własnego uznania. Na pewno, to nie jest pozycja do przeczytania w parę wieczorów - jak powieść.
W książce poruszane są bardzo trudne zagadnienia, dotyczące funkcjonowania człowieka na codzień w całym życiu. Zarówno funkcjonowania od strony fizycznej, duchowej , jak i psychicznej. Żeby to dobrze zrozumieć, zaakceptować, a potem wcielić w życie potrzeba czasu, chęci i jest to bardzo trudne. Poza ogromem wiedzy, książka zawiera wspaniałe cytaty znanych osób.
Nie wszystko jednak w tej książce jest do zaakceptowania. W jednym z rozdziałów autorka zaproponowała ćwiczenia z oddychania. Spróbowałam, nastąpiła hiperwentylacja i poczułam się bardzo źle. Początek książki i już odczułam zniechęcenie.
Następnie doszłam do wątku o homeopatii. Autorka wypiła 4 krople i na drugi dzień poczuła się świetnie. Na mój gust nie jest to możliwe/ tu musiałabym rozwinąć wątek, co to jest homeopatia i na jakiej zasadzie działa/.W tym momencie książka zaczęła być dla mnie mało wiarygodna.
Nie przeczytałam całej książki, raczej/ po paru rozdziałach, dokładnego czytania/ ją pobieżnie przewertowałam. Za dużo dla mnie w niej mistyki. Dla mnie osobiście jest to podręcznik z psychologii oparty na przemyśleniach autorki i zawiera wiele informacji / czyt. Za wiele/pochodzących z różnych źródeł. W tym natłoku informacji, po prostu się zgubiłam.
Czy polecam ? Moja odpowiedź brzmi tak. Dla każdej osoby, która w codziennych obowiązkach osiągnęła perfekcję i “biegiem życiowym” czuje się zmęczona i oczywiście preferuje tego rodzaju pozycje książkowe. Tylko nasuwa się pytanie czy w tym “ kieracie” znajdzie tyle czasu , by zastosować te wszystkie rady Pani Ewy Foley. Wybór należy do Was.