Szabla Włodyjowskiego

[zbigniew]

Szabla Wołodyjowskiego
( z pod znaku olimpijskiego)
- - - - - - - - - -- - - -- - - - - - -

Klinga uderza, błysk zapala
Pod maską czerwień trafienia
Pot zalewa oczy potem
Obraz z wysiłku się zmienia
Już jedenasty punkt
Jeszcze tylko oczka cztery

Kolejny ruch - równoczesny
Sędzia nie przyznał punktów nikomu
Kolejne skupienie, noga na linii
Pada komenda, wypad do przodu
Szaleńczy okrzyk zwycięstwa
Na pewno dotrze do domu

Już tylko jedno trafienie zostało
Śmiertelna cisza zakleja uszy
Przez oczka maski wszczepione oko
Drży myśl napięta w celu skupiona
Wypad w przód w górze ramiona
Nasza, boś Polsko niezwyciężona

zbigniew
2008-08-10 14:15:44

[Mikoku]

oj coś im cieniutko na tej Olimpiadzie idzie... :-(

[Xan]

Jakiś taki, hm... no, chaotyczny.
Jeszcze w pierwszej zwrotce widzę jakiś rytm, ale reszta już idzie w zupełną rozsypkę.
Ni to wiersz biały, ni to pogubiona interpunkcja?
Nie bardzo mi to pasuje pod kategorię wiersza rymowanego...

[Xan]

Dlaczego nie? Przecież po to je tu wystawił?

[Xan]

Dla mnie i zaznaczam, że tylko dla mnie - publikacje swoich tworów to rodzaj ekshibicjonizmu. I proszę bez skojarzeń.
I to, co potem się dzieje z opublikowanym kawałkiem - to już zależy tylko od autora.
Czy będzie wdawał się w polemikę czy nie, to w sumie jest mało istotne. Istotnym za to jest to, czy się tekst przyjmuje, czy nie albo i czy pozostaje bez echa.

[Xan]

Ninoczka napisał(a):(...)jeśli ktoś nie chce komentarzy i nie odpisuje - to się tylko pytam..
.na co wklejać na portale poetycki czy popularnie mówiąc forum?

Ano właśnie - po co to robi?

[zbigniew]

Moi kochani
Przepraszam za milczenie i brak odpowiedzi ale moim celem nie jest wdawanie się w polemikę ponieważ ja wsłuchuję się Wasze głosy. Wiadomo, że każdy twórca tak jak i każdy komentujący będzie przekonany o słuszności swojej wypowiedzi. W ten sposób można narobić sobie wrogów a mnie to jest nie potrzebne. Mam świadomość swojej niedoskonałości i również tego, że i z krytyki płyną słowa nauki. Ponieważ mam za sobą kilkudziesięcioletni staż autorski a w internecie pojawia się coraz więcej młodych gniewnych w myśl zasady, że polak na wszystkim się zna, człowiek woli czasem milczeć niż prowadzić dyskusję w wyniku której zamiast sympatyka może zrobić sobie niechcący wroga. Proszę wybaczcie również na brak aktywniejszego rozpisywania się na forum ma moja aktywność twórcza również jako autora piosenek, Dlatego o ile to mozliwe proszę w dalszym ciągu o wpisy i zapewniam, że z uwagą je czytam. Jeżeli ktoś do mnie napisze osobiście również z przyjemnością odpiszę. pozdrawiam serdecznie zbigniew

[zbigniew]

Co było a nie jest
= = = = = = = = = =

Wczoraj mówiłeś, że kochasz
Zaklinałeś słowa w necie
Pisałeś namiętne wyznania
Płonąłeś cały pragnieniem
Zdzierałeś już ze mnie odzienie
Palce skakały na klawiaturze
A dzisiaj mnie piszesz smesem
Że masz remanent w naturze



Zbigniew

[Xan]

Nom i dostało się prztyczkiem w nos.
Cóż.... znam się czy się nie znam, to już kłopot dla profesjonalistów.
Jak każda moja wypowiedź - to tylko IMO.
I nic ponad to.

[zbigniew]

Sympatyczny Xan
Moja wypowiedź ma charakter ogólny i nie dotyczy nikogo obecnego na forum. Mam nadzieję, ze Ciebie nie uraziłem i przy okazji serdecznie pozdrawiam zbigniew

[Xan]

Nic z tych rzeczy.
Ot, czasem słowa pisane jednak nie mogą oddać intonacji, stąd i to niezrozumienie.