Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rybacy
2008-10-12, 19:26:16
Post: #1
Rybacy
Świtem wypływają i zmierzchem,
rzucają sieci, jak zasłony
które wzdęte wiatrem,
rozchylają się jak uda kobiety.
Opadają na grzbiety fal,
spienionych anielską siłą,
ku niebu pną się mewy,
dziurawiąc chmur dywan.

Gwiazdy zaczynają spadać,
na mnie, na ciebie,
mam je wszędzie,
wyjmuję z biustonosza,
spod spódnicy,
wysypuję z kieszeni,
błyszczę się gwiezdnym kurzem,
mokrym, lepkim morzem.

Pomarańczowy blask uciszanego słońca,
wygwieżdża się w pustych sieciach
- ani jednej ryby.
Na falach srebrne Anioły rozkołysane,
syreni skowyt mówi mi,
że odebrano im skrzydła. To ich pogrzeb.

Mewy się jeszcze nad nimi litują
zataczając kółka, ale one też odlecą....
Wszystko znów się zdrapie oparte o ciemność.

Wszystkie prawa zastrzeżone.Wiersze nie mogą być wykorzystywane i powielane bez zgody autora.
(Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z półn. zm.)
Copyright by Lena Laut
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2008-10-12, 21:44:46
Post: #2
 
dzieki Ewetko za komentarz, wiem dlaczego ten czasownik Ci nie pasuje, ale go zostawiam....

pozdrawiam
Lenka

Wszystkie prawa zastrzeżone.Wiersze nie mogą być wykorzystywane i powielane bez zgody autora.
(Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z półn. zm.)
Copyright by Lena Laut
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt: dotykiemwiatru @ go away spambots grd.pl | albo: grd @ go away spambots gazeta.pl | | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS