Magia a może tylko moc zapachu

[Ginsana]

pod powieką piekąca łza
nieświeża - wczorajsza

już nie tak bardzo oczywista
bezsmakowa - zwietrzała

wyryty kontur zapachu
w niemocy - pamiętam

olfaktorycznie smakuję
delektując się - wspomnieniem

teoretycznie niemożliwe
metaforycznie - zaistniało

[evionnaz]

Bardzo mi sie podoba ten wiersz Wyczuwam wpływy "Pachnidła"

Ginsana napisał(a):olfaktorycznie smakuję

odbieram nie tyleż węchowo, co wzrokowo. Wspaniała gra zmysłów i ....wyobraźni.
Pozdrawiam

[meg04]

ho ho - wczorajsza, pewnie na pół już wyparowana i smak straciła, ale może to dobrze, jest miejsce na nową - tym razem łzę szczęścia.

[Ginsana]

dziękuję dziewczyny Faktycznie to słowo poznałam w " Pachnidle" i mnie urzekło Evionnaz zapraszam do działu " książki" i " film" tam napisałam o pachnidle

[Ginsana]

bunia napisał(a):ho ho - wczorajsza, pewnie na pół już wyparowana i smak straciła, ale może to dobrze, jest miejsce na nową - tym razem łzę szczęścia.

wczorajsza i przeterminowana

[czardasz]

jutro lza bedzie pachniec szczęściem

[Ginsana]

Alinko i tak się stanie dziękuję

[norbertus]

Metaforycznie zaistniało istnienie tak to bycie a więc istota. Pozdrawiam

[Ginsana]

dzięki Norbertus