Zapomniane mieszkanie
|
2008-09-30, 15:32:20
Post: #1
Zapomniane mieszkanie
|
|||
|
|||
Zapomniane mieszkanie.
Tam do zamka przymierzam swój klucz, a sąsiadki ciekawskie judaszami mrugają, podglądają nas okiem złym. Niecierpliwie wyciągam ręce. Och jak pięknie pasuje, tylko jeszcze jeden ruch. W prawo, w lewo nim kręcę. Jest mi coraz goręcej. Żelazne cnoty drzwi. Jest korytarz i światło, Wchodzimy w głąb. Nie, lepiej bez świadków, Wyłączam prąd. Spada, spada ubranie, Wali się jakiś sprzęt. Dalej, prędzej. Jest już mój pokój ciepły i półmroczny. Jaki w nim jeszcze spokój Wszystko swoje, Znajome a zarazem obce Neonowa poświata w odbiciu skrzypiącej podłogi przynosi blaski z wielkiego miasta. Tutaj jesteśmy sami i tylko my dwoje. Mój pokój marzeń zazwyczaj niespełnionych. Tu moje lóżko cichych pragnień i niewyśnionych snów stoi. Nieposłane czeka. Onieśmieleni w atłasowej kładziemy się pościeli, aby choć dotknąć prawdziwej słodyczy. Minionego dnia sprawy odkładam na poduszkę I po chwili we śnie. niczego już nie słyszę niczego nie rozumiem. Lecz gdy rano wstaję, to od razu niepokój. Odsunięta w kuchni zasłona, kawa wypita. A gdzie jest ona? Pozostają same pytania. Czy umowę wczoraj zawarłem wadliwie? Umowę nazbyt śmiałą, czy zbyt jednostronną, co mową ciała została podpisana *** Czasem, gdy jestem całkiem sam jakże bardzo bym chciał ustalić adres tamtego mieszkania. Nieważne, jak ono jest teraz daleko. Pojechać, posiedzieć, pomilczeć. Zajrzeć do swoich szpargałów. Nie wiem, czy w pokoju mych marzeń potrafiłbym jeszcze o życiu swym pomarzyć. |
|||
2008-10-10, 21:14:15
Post: #2
|
|||
|
|||
z zainteresowaniem wielkim przeczytałam tylko tu :"Wali się jakiś sprzęt. " bym to zmieniła IMHO
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości