GORYCZ POGARDY
|
2008-12-29, 14:43:10
Post: #1
GORYCZ POGARDY
|
|||
|
|||
Pędzę marzeniem przez las ideałów
co się przede mną rokrocznie rozrasta, chociaż się staram wystrzegać banałów lgnę do tandety jak głodny do ciasta. Tabun obietnic wskrzesany rozsądkiem wciąż ponawiany obietnicą nową, ginie embrionem będąc,nie dzieciątkiem, a ja znów biję o stół pustą głową. Ogromne bruzdy w moim życiorysie są wyorane namiętnością smaku. razi mnie często czyjeś widzi mi się Brak stanowczości przygnębia mnie bardzo, lecz to najgorsze,że z wartości braku zamiast żałować- to wszyscy mną gardzą. |
|||
2008-12-31, 13:58:17
Post: #2
Q?
|
|||
|
|||
No właśnie,kiedyś Andrzej Torbus przeczytał kilka moich wierszy i powiedział:a spróbuj napisać sonet.Upłynęło trochę czasu zanim znalazłem temat i napisałem,ale to trudna sztuka.
Dziękuję. |
|||
2009-01-02, 21:34:14
Post: #3
|
|||
|
|||
a i mnie sie podobuje to wsio
Grześ |
|||
2009-01-10, 14:55:53
Post: #4
|
|||
|
|||
Cytat:Brak stanowczości przygnębia mnie bardzo,. bo niestety zakorzenione jest wsrod narodu polskiego powiedzenie " jak sobie poscielesz , tak sie wyspisz" i chociaz niektorzy nie potrafia wogole scielic, nie ma chetnych do pomocy, jet tylko krytyka. Wiersz pelen madrosci i...troche jakbym siebie w nim odczuwala. kocham cię życie |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości