niby wiosna

[Guest]

NIBY WIOSNA



Niby wiosna
choć jeszcze
trudno usiąść w parku na ławce.
Niby wiosna
i deszcze
wypłukują już lód na ślizgawce.
Pora dziwna
i nawet
dookoła coś jakby się dzieje;
świat drży z zimna -
niebawem
dojrzysz wcześniej niż zwykle, że dnieje.


Niby wiosna
choć jeszcze
śnieg dokoła szarawy i brudny.
Jak na krosnach
powietrze
tka twój obraz zamglony i złudny...
Pośród zdarzeń
wiosennych,
zostawiony w nastrojów huśtawce
nocą marzę,
że senny
głos twój znowu usłyszę w słuchawce...






Frejus ( I )
nocą 27-28 luty 2002


skaranie boskie

[Snowboarder]

Sympatyczne, chociaż denerwują mnie te wielokropki
Wiersz traci na rytmice przez to, ponieważ czytając chcę leciec
a te kropki mnie hamują.

[Guest]

Trochę urozmaicenia stylu.Taki tętent konia.
Fajnie.

[Guest]

Snowboarder napisał(a):Sympatyczne, chociaż denerwują mnie te wielokropki
Wiersz traci na rytmice przez to, ponieważ czytając chcę leciec
a te kropki mnie hamują.

Niewątpliwie masz rację.
Wielokropki to podobno "młodzieńcza choroba" poetów ;-)

Tu zastosowane celowo, żebyś zbyt szybko nie pognał do przodu a chwilkę się zadumał :-)

Ninoczka napisał(a):Zabieram ze sobą jako "wkupne"

Bierz dziewczyno! Rad oddaję :-)

Dzięki wszystkim za zainteresowanie.
Ważny początek mam chyba za sobą ;-)

[Snowboarder]

Autorze, jeśli taki zamysł, to ja rączki swoje zabieram i czytam raz jeszcze

[Guest]

Snowboarder napisał(a):Autorze, jeśli taki zamysł, to ja rączki swoje zabieram i czytam raz jeszcze

I co? Jakieś wrażenia? Sugestie może?

[Snowboarder]

Wydaje mi się, że dodaje więcej nastroju ten przystanek

[Guest]

Ninoczka napisał(a):skaranie a gdyby podzielić na dwie strofki?
od Niby wiosna i wywal te stonki

Dobry pomysł z podziałem. Już się dokonał.
Stonka zostaje!