Tobie
|
2009-01-31, 22:24:52
Post: #1
Tobie
|
|||
|
|||
Zaorałem twoje serce
posadziłem na nim kwiaty by po ziemskiej poniewierce być miłością twą bogaty ustawilem pełne saldo mego życia u twej dumy wtopiłem się wierszem twardo naszych wzruszeń u twej trumny pozostałem wiatru bratem czasem hienom na pożarcie ile kwiatów było katem jak stawało w gardle żarcie czasem sen był randką miłą nie pamiętam co mówiłaś wbiłem pieczęć całą siłą jesteś będziesz chociaż byłaś. |
|||
2009-01-31, 23:04:00
Post: #2
|
|||
|
|||
Być może nie powinnam nawet komentować wyznania, ale jako wiersz każdy następny piękniejszy od poprzednio czytanego. Ten jest perełką.
miłego dnia |
|||
2009-02-01, 02:01:33
Post: #3
|
|||
|
|||
Udany wiersz Stanel.
Jedno zastrzeżenie. Niewielkie. stanel napisał(a):ustawilem pełne saldo To wytłuszczenie rozbija rytm wiersza. Być może jest celowym zabiegiem spowolniającym czytanie, żeby go zbyt szybko nie połknąć i nie zapomnieć. Myślę, że taką rolę lepiej spełniłby podział wiersza. Niekoniecznie na zwrotki, może na dwie części zaledwie. A w wytłuszczonym zastosowałbym inwewrsję (jako zło mniejsze) dla utrzymania rozkładu akcentu wewnątrz wersa. Wyglądałby wtedy tak wierszem się wtopiłem twardo. Jeszcze lepszym wyjściem byłby po prostu inny dobór słów :-) Wers czasem sen był randką miłą z tego samego powodu ułożyłbym sen był czasem randką miłą choć tu mniej się to rzuca w uszy. Pozdrawiam |
|||
2009-02-01, 13:40:07
Post: #4
|
|||
|
|||
Zgadzam się Skaranie boskie
Dziękuję |
|||
2009-02-01, 18:17:34
Post: #5
|
|||
|
|||
Ustosunkuję się tylko do meritum tematu - pochwała za piękną pamięć, budowa wiersza w takim przypadku to drugorzędna rzecz.
szczęście nie jest na sprzedaż |
|||
2009-02-03, 01:27:41
Post: #6
|
|||
|
|||
bunia napisał(a):budowa wiersza w takim przypadku to drugorzędna rzecz. Będę się spierał, Buniu. Budowa wiersza jest bardzo ważna. Szczególnie jeśli decydujemy się pisać wiersze rymowane. Jeśli zechcę napisać swojej lubej, że ją kocham mogę to zrobić po prostu, nie ubierając słów z rymy, tudzież inne ozdobniki. Jeśli jednak chcę napisać wiersz, muszę trzymać się pewnych reguł. Naturalnie mogę stworzyć swoje - klasycy też nie od razu nimi byli - ale czy zostanie to uznane za kanon nigdy wiedzieć nie mogę. |
|||
2009-02-03, 15:30:13
Post: #7
|
|||
|
|||
A teraz koment do komentarza - wg teorii "skaranie boskie" masz rację, budowa wiersza ma znaczenie i przed komisją egzaminacyjną - ogromne znaczenie, ale tutaj gdzie piszemy z potrzeby pisania, mając różne szkoły, szkółki i przedszkółeczki , to w sumie nie razi mnie jeśli czytam czyjś wiersz napisany odmiennie, nauczona przykrym doświadczeniem, że za zwracane uwagi wiele osób się unosi fałszywym honorem i praktycznie traci się kontakt. Zastanawiałam się co ważniejsze, utrzymywanie kontaktu czy poprawny wg mnie wiersz. I tak teraz odbieram.
szczęście nie jest na sprzedaż |
|||
2009-02-04, 00:43:38
Post: #8
|
|||
|
|||
bunia napisał(a):A teraz koment do komentarza - wg teorii "skaranie boskie" masz rację, budowa wiersza ma znaczenie i przed komisją egzaminacyjną - ogromne znaczenie, ale tutaj gdzie piszemy z potrzeby pisania, mając różne szkoły, szkółki i przedszkółeczki , to w sumie nie razi mnie jeśli czytam czyjś wiersz napisany odmiennie, nauczona przykrym doświadczeniem, że za zwracane uwagi wiele osób się unosi fałszywym honorem i praktycznie traci się kontakt. Zastanawiałam się co ważniejsze, utrzymywanie kontaktu czy poprawny wg mnie wiersz. I tak teraz odbieram. Myślę, że ani szkoły, ani szkółki, ani tym bardziej przedszkółki nie stanowią przeszkody w doskonaleniu tego co robimy. Naturalnie można przyklaskiwać i chwalić nawet za najgorsze ale do czego to doprowadzi? Ja wiem bo mnie tak kiedyś chwalili i, we własnym mniemaniu, urosłem niemal do rangi wieszcza. Na szczęście przyszedł czas opamiętania, gdy trafiłem w ostry ogień krytyki. Nauczył mnie on dystansu do tego co piszę. Uznałem, że nie tylko nie jestem najlepszy ale, że w ogóle nie jestem dobry. I zacząłem pisać znacznie lepsze - nie tylko moim zdaniem - wiersze. Nie twierdzę, że zawsze dobre ale na pewno lepsze. Dlatego wybacz ale nie będę tu chwalił niczego co, moim zdaniem na pochwałę nie zasługuje, błędy zaś wytknę z całą stanowczością. Przecież stosowanie się do moich uwag nie jest obowiązkowe. A jeśli dzięki nim powstanie jeden naprawdę dobry wiersz to będzie on powodem do dumy dla całego forum. Pozdrawiam i przepraszam za nadmierne rozgadanie się... :-) |
|||
2009-02-04, 00:50:02
Post: #9
|
|||
|
|||
skaranie boskie napisał(a):błędy zaś wytknę z całą stanowczością. Rób tak dalej ...przy okazji i ja sie uczę |
|||
2009-02-04, 18:21:59
Post: #10
|
|||
|
|||
Brawo skaranie boskie,smagaj pomocną mądrością będziemy ci wdzięczni
jeśli nie wszyscy teraz to na pewno po sukcesach.Przypominam wszystkim że to darmowa nauka i wystarczy tylko chcieć,a pagony naszej wartości pokryją oficerskie szlify. |
|||
2009-02-04, 22:18:05
Post: #11
|
|||
|
|||
No, może nie wybiegajmy tak daleko... :roll:
|
|||
2009-02-06, 15:09:12
Post: #12
|
|||
|
|||
Racja!
Nie należy stanowczo wybiegać na pagony, a już na pewno nie za daleko LOL Ale wracając do dyskusji - choć wydaje się ona zahaczać o znacznie serszą dyskusję twórców o przewadze formy nad treścią (lub też odwrotnie) tu sprawa jest znacznie prostsza - Buniu nie masz racji - każdy wiersz wymaga starannego dopracowania, aż do takiego drobiazgu jak miejsce postawienie przecinka. Inaczej nic nas nie uchroni przed utonięciem w zalewie bezwartościowej grafomanii lub cRAPu... Nie tylko przez dobór danej formy, rymów i pasującego do przekazu słownictwa, staranne przemyślenie samej idei, którą próbujemy wprost - werbalnie, czy też w formie zawoalowanej przekazać, ale również umiejętne posłużenie się tymi elementani warsztatu twórczego i stopienie ich w całą kompozycję utworu - daje w wyniku wartościowy wiersz. Często wymaga to wszystko tysięcy próbek, przeróbek i poprawek. Często przypomina to proces malowania - tyle że zamiast pędzli i kolorów stosujemy ich opis w słowach, ale jedynie Autor wie ile warstw farby nałożył by uzyskać zadowalający go efekt... Przy okazji mam pytanie: twierdzisz że miłość nie jest na sprzedaż, ale jak to jest, że oko za oko, ząb za ząb - dlaczego miłość za pieniądze? [center][spacja][/spacja] Honi soit qui mal y pense! -=============)Sword®[/center] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości