choroba

[dobry czas]

Pozdrowienia Ninoczko biedni alkoholicy wszedzie im sie dostaje
najgorsze w tym jest to że ich bieda uderza jednocześnie w innych tych najbliższych i tych dalszych . A wracajac do wiersza to chętnie sobie bym przy nim pomajstrował i to nie dlatego że mam mu cos do zarzucenia NIeeee. Temat ciekawy i zarazem tak powszechny gratuluję
Myśle że nie bedziesz miala mi to za złe gdy wyraże swoje spojrzenie ok?

jak leczyć alkoholika
jakie środki zastosować
gdy nie liczy się już miłość
i zawarte prośby w słowach

jaki sposób jest na nałóg
gdy odgradza nas choroba
w dłoni pilot i te myśli
jakby znów zabalować

matka żona i dzieciaki
już od dawna w dalszym planie
znów problemy? niemożliwe
kiedy jest delektowanie

chwile przerwy są od picia
bo sąsiedzi i znajomi
tak to cichy degustator
wokół wszystkich głośno gromi