...policzyłeś sylaby?

[misery]

...policzyłeś sylaby?

jak w marnym serialu, za dużo wątków
jak w moim życiu – nikt nie jest w porządku
jak w twoim wierszu – wszystko się rymuje
jak w częstochowie – zaraz zwymiotujesz

każdego dnia inny bilans sylab
bez znaczenia każdy jeden wyraz
rozpaczliwie szukasz jakiejś puenty
obiecujesz sobie – nigdy więcej

splątane wątki, te same dialogi
w swojej biografii sam nie wiesz, co robisz
chcesz być dosadny, chcesz wszystko wykrzyczeć
ale brak ci odwagi – jak w moim życiu

patrzysz na tych ludzi, na ich martwe twarze
szukasz metafor, życia szukaj raczej
liczysz sylaby, bo nie masz na kogo liczyć
ale nic się nie zgadza – jak w moim życiu

strasznie głośno, niesamowicie blisko
ktoś inny za ciebie przeżył to wszystko
a ty, jak w wierszu –utknąłeś na początku
jak w moim życiu – nie jesteś w porządku

...wreszcie jestem w tej rubryce :rotfl: zrymowałam coś w końcu efekt jest jaki jest, ale te wszystkie niedociągnięcia są obecne więc będę wdzięczna za uwagi wszelkie.