Pierwsze próby poetyckie

[suzi]

Dzień dobry,
przedstawiam swoje pierwsze próby. Pisane były z myślą o mojej przyjaciółce śpiewającej w punkowej, szwedzkiej kapeli. Będę wdzięczna za uwagi do tych czterech krótkich wprawek.
1) uśmiecham się wśród was
gniję od środka
tańczę w ciemną noc
nie mam rozsądku
proszę pozwól mi

między żebrami mam pusto
brakuje mi powietrza
gdzie jest moja miłość?
bez nich chcę zniknąć
proszę pozwól mi

mam garść słonych łez
nikt ich nie widzi
q pokazuje je wszystkim
niech to będzie wspomnieniem
proszę pomóż mi

2)chłodne ręce dziękują
twój oddech wywołuje sztorm w moich kanalikach łzowych
włosy poplątane puste gniazdo
świat się przewrócił i jest inaczej
ta nić mnie wiąże
jest mi już zimno
okryj mnie skórą swojego ciała

3)mam puste oczy kiedy słyszę co mówisz
nie śnię marzeń nie pamiętam
idę ale nie patrzę gdzie
czy bóg mnie jeszcze pilnuje?
myśl uporczywa i kłująca
a co jeśli go nie ma?
pozwól mi umrzeć i nigdy nie być jak Ty
mam nic a Ty chcesz mi to zabrać
moje wszystko

4)Tęsknie czy znasz to znaczenie
robaczywienie od głowy się zaczyna
tych myśli się nie pozbędę nie
tęsknie musisz być tu pociesz mnie
nie mogę jeść
pająka mam w gardle
chciałabym się śmiać ale jak otworzę usta
tam są tylko robaki nie słowa
tęsknie zapamiętaj mnie z najgładszego i pustego czasu