Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[wydzielone z] Dział autorski: 13 grudnia 1981 - wspomnienia...
2016-12-15, 22:26:19 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-12-16 07:28:14 przez bronmus45.)
Post: #20
RE: 13 grudnia 1981 - wspomnienia...
- a czemu Ty taki pewny, że znasz obie strony PiS? Kolejny nawiedzony świadek Zbawiciela Kaczafiego?
Wiesz Ty co... nie ośmieszaj się do końca, wypowiadając takie bzdety... Ja Kaczyńskich - ich otoczenie - obserwuję od 1980 roku i z roku na rok mam o nich coraz gorsze mniemanie. Nie wyobrażam już sobie gorszego...
Zakłamany ród Kalksteinów / Kaczyńskich z okolic Odessy, mający w swojej bliskiej rodzinie historię działalności Naczelnego Prezesa Sądu Wojskowego w okresie powojennym (z okresu stalinizmu), pułkownika armii czerwonej Wilhelma Świątkowskiego i jego wpływ na:
...
Cudowne przypadki z życia Kaczyńskich-Kalksteinów ...

1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego.
Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie, dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.

2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle.
W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce.

3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.

4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany.

5) Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki, jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.

6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji, ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach prasy.

7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą w czasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym?

Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególna troską. Opowieściami o wykańczaniu bolszewików?

Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał?
.........
P.S - dopóki nie usłyszę rzetelnej - nie zdawkowej - odpowiedzi na wytłumaczenie tychże "cudownych przypadków" mam prawo dopatrywać się najgorszych rozwiązań. I każdy trzeźwo myślący obywatel Polski takie wątpliwości zapewne posiada. Te tutaj przytoczone ciekawostki są suchymi faktami, a nie bajeczkami na użytek nękania Kaczyńskich...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
RE: 13 grudnia 1981 - wspomnienia... - bronmus45 - 2016-12-15 22:26:19



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt: dotykiemwiatru @ go away spambots grd.pl | albo: grd @ go away spambots gazeta.pl | | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS