Jedna łza

[lost soul]

tak szperając trafiłem na ten wiersz i nachodzi mnie jedna myśl odnośnie pierwszego komentarza...dla mnie poezja - ''poezja'' jest czymś co każdy sam definiuje i każde wychodzące spod jego pióra słowa są unikatowe... rozumiem poprawki innych odnośnie interpunkcji, gramatyki itp...ale merytorycznie?? czy to całe tworzenie jest burzą mózgów?? no nie! jest indywidualną sprawą każdego z nas; więc jeśli ''ja'' nie poprawiłem swoich liter i uznałem, że takimi pozostaną to czemu ktoś proponuje inne rozwiązanie...to jest zbyt polityczne...ach
ps... ten link właśnie spowodował,że jestem tutaj nowym użytkownikiem...