Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Anna Achmatowa - Toast Pożegnalny
2011-07-29, 14:00:43
Post: #5
RE: Anna Achmatowa - Toast Pożegnalny
Druga rocznica

O, nie, nie wypłakałam ich,

One wezbrały we mnie same

I wszystko mija przed oczami

Już bez nich dawno, wciąż bez nich.

Bez nich zadręcza mnie i dusi

Cierpienia i rozłąki ból...

Przenika krew i pali, suszy

Ich spalająca wszystko sól.

Roi mi się: w czterdziestym czwartym,

Czy to nie w czerwca pierwszy dzień -

Jak na jedwabiu wpółprzetartym

Zjawił się twój męczeński cień.

Jeszcze na wszystkim pozostało

Znamię niedawnych burz i klęsk

I ja swe miasto też ujrzałam

Przez tęczę mych ostatnich łez.

1 czerwca 1946, Leningrad.

tłum. Bohdan Ostromęcki
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Anna Achmatowa - Toast Pożegnalny - efemeryda - 2011-07-29 14:00:43



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości

Kontakt: dotykiemwiatru @ go away spambots grd.pl | albo: grd @ go away spambots gazeta.pl | | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS