Nowy Dotyk

[Piotr GRD]

[dla "wtajemniczonych technicznie"]

Co do rozmiaru czcionki - to nie tylko w podpisach ale wszędzie, phpBB3 stosuje do określenia rozmiaru czcionki niespotykaną gdzie indziej na forach miarę - nawet nie jestem pewien jaką, wygląda mi to na procenty. Jednak wartości te przez MyBB są interpretowane inaczej - czcionka mała dla phpBB3 - 85 (w domyśle 85%) - dla MyBB jest ogromna (liczone są albo piksele albo punkty, nie sprawdzałem). Myślę, że można to spróbować poprawić - albo przepuścić całą bazę danych przez jakiś filtr i wszędzie do [-size=XX-] dodać jednostkę miary odpowiednią po wartości liczbowej, albo zmienić BBCode MyBB by inaczej wartości podane bez jednostek interpretował - myślę, że to drugie łatwiejsze i bardziej rozsądne będzie.

Co do "krzaczków" - sprawdzałeś różne kodowanie (UTF-8, latin-1, etc.) dla eksportowanej bazy danych?...

No i linki... to duży problem.
Te umieszczone prawidłowo w tagach BBCode - [-url=link-] itd. - są nieruszone. Linki wewnętrzne (do różnych miejsc na tym forum) umieszczone w postach są w rozsypce - kod HTML po prostu napisany w treści. Natomiast te zewnętrzne linki napisane "normalnie" tylko jako http://link poznikały całkiem. To JEST problem.

[/koniec dla "wtajemniczonych technicznie"]


[dla wszystkich]

Gdzieniegdzie traficie na ogromne litery - powód to inny system miar stosowany przez poprzedni skrypt forum i obecny.

Bałagan z linkami umieszczonymi w postach i tematach - podczas konwersji dokonanej przez efemeryda niektóre są popsute, niektóre poznikały. Hmmmm...

"Krzaczki" zamiast polskich liter - też wynik tej konwersji.



Zmiana wyglądu - udana w mojej ocenie. To jest klimat jakiego spodziewałbym się po forum poetyckim. Zmiany drobnych detali mogą dodać tylko pozytywów do tego wyglądu. Niuansem są braki niektórych przycisków graficznych i naprawdę detale - wszystko łatwe do zmiany dla kogoś znającego się na tym.

Jednak problemy (linki, polskie znaki) związane z nie do końca udaną konwersją treści forum... dla mnie byłyby nie za bardzo do zaakceptowania. Dobre chęci, pewnie sporo pracy włożone, nie do końca wyszło niestety.

Ale to tylko moje osobiste uwagi, mogę mieć inną opinię niż pozostali.