Leszek Długosz - poezja śpiewana
|
2008-03-21, 18:08:13
Post: #2
|
|||
|
|||
Leszek Długosz śpiewa o przemijaniu - spokojnie, miarowo, raz wolniej, raz szybciej â akceptując je w ten sposób. Piosenki zawierają bogactwo słów, ich odpowiednią interpretację. Śpiewa nie tylko głos, ale i rozum.
W przypadku Leszka Długosza rozum wie, co nazywa szczęściem. Nie jest ono wielkie, patetyczne i gwałtowne. Jest to drobne i ulotne szczęście, które jednak stale się odnawia. O tym właśnie traktuje jego muzyka. Muzyka łatwo rozpoznawalna. Liryczna, pogodna, ze stałą gamą tematyczną. Obliczona na wywoływanie wzruszeń i pogodnego nastroju. Posiada swój odrębny świat. Tematy piosenek praktycznie się nie zmieniają - pozostają poza czasem. Podobnie styl śpiewania â cały czas niezmienny tembr głosu. Jego poetycka zaduma nad kolorami pór roku czy pianinem wydaje się więc passe. Można powiedzieć, że jego twórczość jest "pozaczasowa". Co natomiast z ponadczasowością? Ponadczasowa jest i będzie poezja śpiewana. Długosz jest jej typowym niemalże reprezentantem. Trochę z ballady, trochę z wiersza, myśli osobiste i tkliwe, ale nie poruszające naszego świata u podstaw. Nie Poezja - a ot... poezja. Pieśniarz nie chce nami wstrząsnąć. Składa hołd światu, w którym można niezobowiązująco się wzruszyć. Za pomocą dźwięków, rytmów towarzyszących potokowi słów, próbuje opisać swój świat. Ulotny, niekonkretny, zapatrzony w siebie |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
Leszek Długosz - poezja śpiewana - evionnaz - 2008-03-21, 18:05:34
[] - evionnaz - 2008-03-21 18:08:13
[] - Interpelacja - 2008-09-19, 16:55:15
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości