A toto co to? czyli "15:10 do dżumy, odjazd Panie Mielo

[Sarmata]

W kryształowej strzykawce - ja - worek na kości
Dukatowa manierka zawiera wszech-świat
Żółty słoń wtrąbił kryształ i gra jazz
Mnie manierkę zostawił i schiz
I na pusto dorożka po niebie stukocze
Farbowanych rekinów nie zabiorę - bo kanarek się płoszy
A stonoga sumienia wciągnęła za lustro Pana Wallenroda
Choć wierzgał i wywijał ryngrafem od Boga

Na jelitach miast marsza dziś flamenco serwują
Za chęć do życia i niewinność na rondzie krzyżują
I bankierzy mą duszą kupczą jak kuprem Magdaleny
W światłach rampy gladiatorskiej areny - szumią kamery
Roześmianej gawiedzi pod okiem roentgenowskim porzadku cerbera
Doch-torek w happy-pills i chałacik mnie wbija
Faszerując sieczką jedyną a słuszną
Pielęgniarz gwoździe już ostrzy w fakirowym łóżku
Jeszcze tylko klapki fasowne - na oko - w którym mucha
I smród z przepitego brzucha ropucha
Nawet moja szafa z sufitu nie spadnie
Bo na suficie wieszać się wygodniej

A po zmroku - miast ulgi - kolejna koszmara
Bezmózg z szamba wypełzł i artystę odstawia
Wrzeszcząc pod niebiosa - jam wielki - wy prości
Rzyga dokoła gównem swej pseudoświadomości
Póki czaszki opróżniony czerep echem pustym
Nie ogłosi z Jerycha prawdy oczywistej
Że z pustego i Mahomet wystrzelić nie zdoli
Jak potłuczony prorok nawiedzone głupoty pier...


[center]K.T.(o)S.
01/09/2006
23:49[/center]

Dwa przypisy:

P.S.1
Krowa jaka jest każdy widzi

P.S.2
Co zawiera się w czym ? Wódka w szklance, czy świat (z punktu widzenia wódki) ?