Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dlaczego?
2009-01-10, 14:58:49
Post: #1
 
Zmarlym krzywd nie pamietamy... potrafisz wzruszyc czytelnika.

kocham cię życie
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2009-01-10, 20:31:21
Post: #2
Re: Dlaczego?
ewetka napisał(a):
Krzywdy zadane w czasie dzieciństwa
jak balast ciągnę przez całe życie,
o nich zapomnieć nie zdołam nigdy,
bo powracają w nocy, o świcie...

Krzywdy z dzeciństwa są najboleśniejsze, tkwią tak głęboko że nie można ich zapomnieć, można tylko wybaczyć co czynisz na końu wiersza.
:brawo:

miłego dnia
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2009-01-16, 19:28:29
Post: #3
 
anja napisała:
Cytat:Krzywdy z dzeciństwa są najboleśniejsze, tkwią tak głęboko że nie można ich zapomnieć, można tylko wybaczyć co czynisz na końu wiersza.
:brawo:

lecz pomimo tego, powrócę do wiersza, ta zwrotka do mnie bardzo przemawia.
Cytat:Lecz gdy w godzinę twego odejścia
głos usłyszałam - co mam do Ciebie?
to wybaczyłam, nie miałam wyjścia
byś może z czasem miejsce miał w Niebie?.

...a ten znak zapytania, poddaje tę nadzieję w pewną wątpliwość, ale to już nie od nas zależy. :cry:

kocham cię życie
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2009-01-17, 11:39:49
Post: #4
 
Piękna w szczególności jest ostatnia zwrotka... wiersze zrodzone z pamięci
są naszpikowane emocjami a czytelnik ma intensywniejsze odczucia..
Smile


P.S: jedynie dwa pierwsze wersy są troszkę dla mnie niezrozumiałe,
ponieważ one jakby przeczą dwóm kolejnym.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2009-01-17, 12:18:40
Post: #5
 
jakże prawdziwy wiersz, do bólu....mijają lata, pamięć łagodnieje, ale nigdy z zasady nie zanika.Krzywdy się pamięta - niestety i te szczególnie nie zasłużone od najbliższych...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2009-01-17, 13:45:32
Post: #6
 
I to właśnie jest dla mnie troszkę niezrozumiałe , toc to pierwszy raz Ninoczko Wink

Bo do Niego, że bólu nie ma, ale żal w sobie nosi, więc ja już nie wiem jak to jest Smile
Mam nadzieję, że nie gniewasz się, że napisałem szczerze, co myślę.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2009-01-17, 16:09:56
Post: #7
 
aaaaaaaaaaaaaaaaaa Smile już kumam.... ojj... wstyd mi teraz, że na to nie wpadłem :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
2009-01-20, 17:36:49
Post: #8
 
Szybka odpowiedź bez rozterki w trudnej chwili to jeszcze jeden kwiat
do naszej osobowości.
Piękne!
Odpowiedz cytując ten post
2009-01-20, 22:46:14
Post: #9
 
Chyba zamieszam....

Podjęłaś trudny temat, Ewetko.
Chyba już wszystko zostało powiedziane o jego przekazie.

A wredne skaranie boskie (chyba znów się narażam ;-) ) spojrzało na wiersz z innej strony.

W czwartym wersie odstąpiłaś od dziesięciozgłoskowca. Do dość istotny zgrzyt.

ewetka napisał(a):bo wciąż te same krwawią miejsca.

Zastąpiłbym to np. bo wciąż te same krwią broczą miejsca.

To z kolei:
ewetka napisał(a):bo powracają w nocy, o świcie...

sprawia wrażenie wyliczanki.

ewetka napisał(a):Lecz gdy w godzinę twego odejścia
głos usłyszałam - co mam do Ciebie?
to wybaczyłam, nie miałam wyjścia
byś może z czasem miejsce miał w Niebie?...


Duża niekonsekwencja w stosowaniu wielkich liter. Jeśli już ciebie uznać by można za zwrot grzecznościowy (choć to nie list więc zbędny) to na pewno w języku polskim niebo pisze się małą litera. Poza tym pisząc grzecznościowo Ciebie powinnaś konsekwentnie napisać Twego. (Zaznaczam - tylko w liście skierowanym do kogoś jako zwroty grzecznościowe.) Po pytajniku zaś nowe zdanie należłoby zacząć jednak wielką :-)



Pozdrawiam serdecznie :-)
Odpowiedz cytując ten post
2009-01-20, 23:48:55
Post: #10
 
Zrobią jak zechcą. Nie narzucam swoich koncepcji, sugeruję jeno poprawki.
Wiem, że dla każdego z nas jego utwory są jak dzieci i każdy chciałby, żeby były doskonałe.
Ale czyż nie wysyłamy chorych dzieci do lekarzy?
Nawet tych z podejrzeniem choroby jedynie?


Pozdarawiam i proszę o wyrozumiałość...
Odpowiedz cytując ten post
2009-01-21, 00:15:51
Post: #11
 
ewetka napisał(a):Napisałam sporo i mnie wylogowało dwa razy,

W takich sytuacjach loguję się ponownie i cofam stronki aż do tego co napisałem po czym wysyłam. Spróbuj, może się uda następnym razem :-)
Odpowiedz cytując ten post
2009-01-21, 11:28:30
Post: #12
 
ja robię dokładnie tak samo i jest to skuteczne.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości

Kontakt: dotykiemwiatru @ go away spambots grd.pl | albo: grd @ go away spambots gazeta.pl | | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS