Dostałam, sprzedaję dalej :)

[Ginsana]

Wchodzi kościelny do kościoła na godzinę przed sumą i widzi jaką kobiecinę, która klęczy przed figurą i się modli. Przygotowawszy kościół do mszy, poszedł do zakrystii. Po mszy pogasił świece i wychodzi, ale widzi tę samą babinę, jak dalej się modli.
Podchodzi do niej i pyta:
- A co wy tu, starowinko, tak długo się modlicie?
- Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę i ksiądz kazał mi odmówić pięćdziesiąt zdrowasiek do Św. Piotra.
- Ale to jest Św. Antoni, babciu!
- No rzesz kur wa mać!!! Czterdzieści siedem zdrowasiek psu w du pę i poszło się je bać!!!

[Ginsana]

ja przepraszam za słownictwo, ale toto mnie tak rozbawiło, że nawet to słownictwo mi nie zaszkodziło

[misery]

:lol: :lol: :lol:
świetne

[anja]

czytałam przy śniadaniu - mało się nie udławiłam :rotfl:

[anja]

Ninoczka napisał(a):ksiądz dał rozgrzeszenie i puka w konfesjonał, a babcia:
- O k.... ale się wystraszyłam!

Ninka przestań bo nie wytrzymam hahahahahahahahahahahaha

[Ginsana]

Ninoczka napisał(a):Przychodzi stara babcia do spowiedzi i mówi do księdza:
- Mam poważny grzech - przeklinam.
- Babciu w takim wieku!
Ale dobrze, ksiądz dał rozgrzeszenie i puka w konfesjonał, a babcia:
- O k.... ale się wystraszyłam!

:rotfl: ja kiedys nie wytrzymam z Tobą ....hehehehe

[misery]

BOSKIE to jest :lol: :rotfl:

[Ginsana]

Ty Aga....pewnie tak skończę jak ta babcia :lol: