Strefa cienia

[Ginsana]

za mną pełna ławka
chichotów i żartów
pomalowana niefrasobliwością

przede mną pusta i szara
bez wyraźnych konturów
zanikająca w jesiennej mgle

młodość odpłynęła szybko
w krainę wiecznych wspomnień

nie czuję się zbulwersowana
robię porządki

[misery]

...tak jak Ninoczka wspomniała pod innym wierszem - urlop Ci dobrze zrobił - na pewno jak chodzi o poezję. Ten tutaj wiersz jest taki trochę jak...hm, kojarzy mi się z filozofią chińską, no bo - ten spokój, zero buntu i rozgoryczenia. No i tak to poetycko namalowane.....

[misery]

ach, no i - przede wszystkim TYTUŁ jest taki kuszący, nie sposób było nie zajrzeć tutaj

[Ginsana]

no dzięki Gabi no popatrz jak to jest, nawet nie wiedziałam że na starość trącić będę filozofia chińską :lol:

[misery]

Ginsana napisał(a):nawet nie wiedziałam że na starość trącić będę filozofia chińską

...jaką starość ?? :?: starość to stan ducha tylko 8-) w ogóle starość to mit

[Ginsana]

Gabi : ! idę powtarzać do lustra, że starość to mit ..... :lol: :lol: :lol:
Ewetko dziekuję slicznie )))

[norbertus]

Przypomina mi sie inna ławka z brzeu intymności. Pozdrawiam

[Mikoku]

porządki są wskazane i to powoli jak widac jesienne zaczęłaś, gratuluję..

[wanda]

starość jesień życia, może być piękna..porządki warto porobić..nostalgiczny śliczny wiersz ta ławeczka pusta ...

[Ginsana]

dzięki kochani pewnikiem kryzys wiekowy mnie dotknął

[Nula.Mychaan]

Bardzo piękny... te porządki są bardzo potrzebne, by zacząć wszystko od nowa... rozumiem Cię doskonale :-)

[Ginsana]

dziękuję ciepło Nula